Re: Wspomnienie z pierwszego dziesięciolecia

Autor: Doomin <niechcemailinaprv_at_aaa.pl>
Data: Thu 29 Dec 2011 - 16:14:37 MET
Message-ID: <jdi05s$epu$1@mx1.internetia.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

W dniu 2011-12-28 11:38, Kamil 'Model' pisze:
> W dniu 2011-12-27 16:37, qwerty pisze:
>> Użytkownik "Maru" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:4ef98af7$0$1444$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Nie trzeba było sprawdzać programami bo było to widać na oko, a
>>> teraz... tylko Benchmark może dać odpowiedź czy... i o ile się
>>> polepszyło.
>>
>> Podczas podkręcania dodatkowe 15 Mhz to była 1 sekunda mniej na starcie
>> systemu. Żeby podbić napięcie trzeba było robić ścieżki, a teraz bios
>> sam podkręca. Eh stare dobre czasy...
>
> Heh... Pamiętam jak swojego 486SX 25MHz podkręciłem na 40MHz. Różnica
> była mocno odczuwalna. Do tego rozbudowa ramu na simach do 16MB. To były
> czasy. Pierwszy dysk 170MB. Kto pamięta kompresję dysku pod dosem??

Albo wirtualna pamiec pod DOS, w Gamblerze 9/96 (jej, co ja pamietam)
chyba byl listing pliku bat. Dzieki temu kilka rzeczy uruchamialem
pamietam (slabego kompa jak na ten czas mialem, 486/100 z 4MB).

To jaranie sie jak S3Virge przyspieszalo niektore gry w 2d, ba,
nawet tekstury rozmazywalo w niektorych grach, pamietam demo TR :)

A co do XXI w i pierwszej dekady, to jakos jedynym wiekszym wrazeniem
byla zmiana gf 440mx na radeona jakiegos ktory PS 2.0 juz mial.
Nawet przesiadka ze starego pentiuma na athlona 2,2 chyba przebiegla
powodujac stosunkowo niewielkie emocje.

No i jak ktos pisal - czulo sie roznice w 90tych, ze "je sie te
lody ktore lizalo sie przez szybe", a teraz? Mam kompa z 2008
ktory wtedy byl przecietny i zadnego powodu zeby go zmieniac.
Received on Thu Dec 29 16:15:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 29 Dec 2011 - 16:51:03 MET