Irokez:
> 3 godziny to już UPS z możliwością podłączenia zewnętrznego pakietu
> akumulatorów.
Z możliwością czy bez i tak da się podłączyć (ja tak zrobiłem u siebie)
i będzie działać, tylko może trochę dłużej ładować. A jak ktoś się zna
to sobie podkręci prąd ładowania. I dodatkowe akumulatory ogólnie, to
jest najlepszy pomysł.
> Chyba lepiej agregat prądotwórczy.
A to to chyba jak nie ma prądu cały dzień albo więcej. Miałem ostatnio
taką awarię, jak "fachowcy" kopali rów pod rurę gazową w moim ogrodzie
i przy okazji przecięli główny kabel idący od słupa pod ziemią. Nic
nie mogłem zrobić (mimo że się znam), musiałem czekać do następnego dnia,
aż przyjedzie człowiek z energetyki i to naprawi. Ale taka sytuacja
zdarzyła mi się raz na całe życie do tej pory. Agregat tam gdzie mogą
być długie przerwy, czyli głębokie wsie itp. Ale nie w mieście.
Received on Sat Dec 24 16:00:02 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 24 Dec 2011 - 16:51:03 MET