On 23/11/2011 17:58, Radosław Sokół wrote:
> W dniu 23.11.2011 18:31, DooMiniK pisze:
>> Tandetna, szybko zużywająca się konstrukcja (przy typowych 'SOHO'
>> urządzeniach), dodatkowo zasuwająca technologia powoduje, że ludzie
>> zmieniają obecnie laptopy wraz z systemem operacyjnym.
>
> 1) Z tą konstrukcją często nie jest aż tak najgorzej. Za to
> użytkownicy nie próbują nawet być delikatni w stosunku do
> zawiasów (zatrzaskiwanie klapy "na modny serial", ostro i
> z trzaskiem), dysków twardych (gwałtowne przenoszenie kom-
> putera w czasie pracy lub zaraz po wyłączeniu/uśpieniu)
> czy klawiatur.
Możliwe, że po pięciu latach poza PL troszkę inaczej
odbieram to - użytkownik tutaj też jest inny (urządzenie
jest dość intensywnie niszczone przez właścicieli).
Fakt jednak, że sprzęt jest dużo gorszy w ostatnich
latach - moje stare IBMy (ThinkPady) potrafią mieć klapę i zawiasy
w tym samym stanie po 8latach od kupienia.
> 2) Technologia to proces wytwarzania czegoś. Podejrzewam, że
> chodziło ci raczej o postęp techniczny :)
Tak.
> 3) I właśnie tego postępu ostatnio prawie nie ma, a jak już
> jest, to większości jest niepotrzebny. Do większości do-
> mowych zastosowań (poza grami może) wystarcza mikropro-
> cesor sprzed paru lat i 1-2 GiB RAMu (inna sprawa, że
> *powinno* wystarczać nawet mniej, gdyby oprogramowanie
> było ciut oszczędniejsze).
Najśmieszniejsze, że postęp napędza kilka apliakacji, na czele
z systemem operacyjnym od Microsoft i systemem biurowym. Na wyspach
nie ma mowy, żeby ktoś kupując laptopa dodatkowo nie zamówił
MS Office - a 2010 potrzebuje trochę zasobów.
Mam jednak wrażenie, że ludzie zaufają 'chmurze' i przyjmą się
przeróżne '365' i inne Google docs.
-- Dominik Siedlak (bachus) bachus(at)post(dot)peelReceived on Thu Nov 24 11:35:02 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 24 Nov 2011 - 11:51:05 MET