Re: Płyty recovery a nowy dysk

"_ąćęłńóśźż" j83uu8$ppf$1@inews.gazeta.pl

>W dodatku u niektórych producentów (np. HP Compaq) liczba wytworzeń płyty
> ratunkowej z dysku jest ograniczona.

Zasada zachowania masy -- im więcej płyt, tym mniej dysku...
Przecież to oczywiste, że z jednego dysku nie można wytworzyć nieskończenie wielu płyt!!!

-=-

Tak sobie czytam i czytam, i do głowy mi przychodzi, że ja po prostu
nie wiedziałem o tym iż sklonowanie dysku jest aż tak trudne...

Ja sobie po prostu zrzuciłem cały dysk (Hitachi 160 GB) na inny dysk
(zajęło to raptem 19 GB) i kiedy chcę, mogę odtworzyć wszystko... Na
dodatek zrobiłem kopię całego dysku już chodzącego W7Startera i też
nie miałem pojęcia o tym, że są tam jakieś ograniczenia liczbowe...
W dzisiejszych czasach zrzut na płytę jest IMO kosztowny (DVD -- 50
groszy za TDK, BR itp. chyba z pół dychy złotych za kilkadziesiąt GB,
czyli mniej więcej tyle samo, ale trzeba mieć blunagrywarkę) i długotrwały...

Ja mam bakapy na dyskach. A dyski kupuję najtańsze. :)
(później okazuje się, gdy przyjdzie co do czego, że i tak przepłacam!!!)

Cały W7S mam jeszcze raz sklonowany -- bo wywaliłem z netbooka dysk
Toshiby, na którym było wszystko przez pół roku i włożyłem tam dysk
Seagate, ale dysku Toshiby już nie skasowałem -- i tak jest (wymownie
ujmując) gówno warty z uwagi na energożerność. :)

Ale aby nie narzekać na Toshibę -- 6.1" i makabryczna rezolutność...

  6-calowy ekran LCD dla mobilnych urządzeń
  Superekran Toshiby: 6,1 cala i rozdzielczość 2560 x 1600 pikseli

  http://www.chip.pl/news/sprzet/wyswietlanie-obrazu/2011/10/superekran-toshiby-6-cali-i-rozdzielczosc-2560-x-1600-pikseli

Oglądanie przez lupę? :)

-=-

Mój bakap dziewictwa jest sprawny -- wielokrotnie z niego korzystałem
przy okazji eksperymentowania i raz, gdy odesłałem netbook do serwisu.
Wrzuciłem na fabryczny dysk (Hitachi 160 GB) to, co tam było w chwili
kupna netbooka i wstawiłem ten dysk do netbooka w miejsce dysku Seagate.

Bakap był wykorzystywany do odtwarzania stanu z dnia kupna na różnych
dyskach, o różnej pojemności -- zawsze bez jakichkolwiek problemów. :)

Poza tym kopiuję partycje systemowe z W7S dość często -- aby eksperymentować. :)
Nigdy nie miałem żadnego problemu, jeśli nie liczyć braku czasu i braki miejsca
na dysku docelowym...

Bakapowania na płytach typu DVD zaprzestałem kilka lat temu -- mam
tych czystych DVDR około pół setki... Może ze 40?... Do tego DVDRW...
I dodatnie mam, i ujemne... I 3 nagrywarki komputerowe, i jedną telewizyjną...

No... I mam trochę ;) dysków 2.5 calowych... Nawet nie gubię się w tym,
co na którym jest. :) Na płytach miałem zwyczaj umieszczania spisu
płyt -- z oczywistych powodów spis zawierał to, co było nagrane
wcześniej. Dyski mogą zawierać opisy stale aktualne...

Za jakiś czas zamierzam wywalać nagrane płyty, przepisując ich zawartość na dyski.
Tak poczyniłem z masą CDR - zrzucając je na DVDR.

-=-

Co do samej partycji recovery -- imo nie jest dla mnie przydatna. :)
(więc ja wywaliłem z użycia)

Co do serwisu Acera -- IMO lepszy niż bardzo dobry. Sprawnie, szybko,
sympatyczniej niż sympatycznie i w ostatnim dniu gwarancji przyjęto
zgłoszenie (poprzedzone wieloma m@ilami -- czyli odpowiadają szybko)
gwarancyjnej naprawy w wyniku którego dostałem nowy akumulator, dwa
razy pojemniejszy niż kupiony wraz z tym netbookiem.

Acera mogę polecić z czystym sercem. Toshiby nie kupię świadomie już nigdy.

-- 
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....