Witam
W tym roku kupiłem pendrive na usb2. Jest to transcend jetflash 16GB (a
tak na prawdę tylko 15GB). Mój system to płyta na VIA KM400 i Windows 7.
Obecnie chciałem wykonać kopię zapasową tego pendrive i natknąłem się na
problem z kopiowaniem plików. Gdy dochodzi do pewnego pliku (jest kilka
takich pliczków ale skupię się na jednym) prędkość odczytu spada, nic
się nie dzieje przez chwile i zgłasza błąd:
"Określone miejsce docelowe nie istnieje. Może być nim lokalizacja
sieciowa w trybie ofline albo pusta stacja dysków CD lub DVD. Sprawdź
lokalizacje i spróbuj ponownie."
[[[ Jest to raczej bez sensowny komunikat, bo mi się wydaje że problem
leży w dysku źródłowym a nie docelowym. ]]]
Pod tym komunikatem mam przycisk "Próbuj ponownie" ale klikanie go nic
nie daje i trzeba anulować.
Po anulowaniu dysk flash znika z systemu i trzeba go wyciągnąć z gniazda
usb i ponownie wsadzić.
Po ponownym wsadzeniu system widzi pendrive ale ten plik dalej nie daje
się kopiować. By się do niego dobrać trzeba zapuścić skandisk - i choć
nie wykrywa on błędów to można skopiować ten plik który wcześniej
sprawiał problemy.
O ile pamiętam to tego dysku nie formatowałem sam tylko używam go
takiego jakiego dostałem w sklepie. Czy zatem powinienem go sformatować?
Czy może takie zachowanie daje podstawy do reklamacji? Tylko raczej nie
chciałbym im dawać moich plików a nie wiem czy po ponownym założeniu
partycji i na innych plikach problem będzie do zaobserwowania czy nie.
Bo przed oddaniem do serwisu celem całkowitego skasowania moich plików
bym musiał usunąć i założyć nową partycję.
z góry dzięki
Szyk
Received on Fri Oct 21 13:50:02 2011
To archiwum zostao wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 21 Oct 2011 - 13:51:02 MET DST