Re: Piekło!!! Ponad 100 stopni Celsjusza w rdzeniu!!!

Autor: LP <ummagumma_at_onet.pl>
Data: Mon 29 Aug 2011 - 23:13:52 MET DST
Message-ID: <j3gvgu$icc$1@mx1.internetia.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" >
> "LP"

> Przyszedłem na świat z reumatyzmem, wadami wzroku i chorobami skóry.
> Uszkodzenia słuchu (i cudowne ozdrowienie) to czas późniejszy.
> (ze 20 lat temu i ze 3 lata temu) Skolioza i rotacja kręgów to
> także sprawy sprzed narodzin, zaś osteofity ponoć są efektem
> ,,nieruchomego'' trybu życia przed monitorem. Nie wiem, co
> z astmą i alergią -- imo mam to od zawsze.
>
> Zamierzam pokonać i reumatyzm, i choroby całego kręgosłupa. Astma
> została pokonana, ale muszę unikać papierosów i innych drobiazgów.
> Słuch zamierzam odzyskać do końca (do stanu zdrowego nastolatka)
> zaś głosy wewnętrzne uciszam tabletkami -- witaminą PP i B1...
> Jeśli coś słyszę w ciszy (szum dzwonienie, trzaski) to raczej
> w skutek zaniedbania (przerwa w przyjmowaniu ww. witamin) lub
> przeziębienia (dość częsta przyczyna) lub silnego przemęczenia...
> Problemy z widzeniem częściowo biorą się z niedotlenienia,
> częściowo z przemęczenia, częściowo z braku motywacji -- ruchu
> i potrzeby szybkiego postrzegania. Zamierzam utrzymać wzrok
> w dobrej kondycji i od paru lat notuje widoczna poprawę. :)
>
> -=-
>
> Ogólnie ćwiczenia raczej polepszają zdrowie, nie pogarszają. :)
> Czy stanę znów na głowie? Zaczekam na wyniki badań, posłucham
> neurologa i być może będę to wiedział. Jeśli lekarze nie
> odradzą mi stanowczo -- będę stawał. Inna sprawa, że chcę
> także biegać i skakać, a z tym mam kłopoty od pięciu lat.
>
> Poza ćwiczeniami i badaniami mam w planach obniżenie masy ciała
> do 65 kg (plus minus pół kg -- chodzi o wagę po nocnym, długim
> śnie i kąpieli) i uzupełnienie ;) mięśni.
>
> Wątpię, aby ćwiczenia mogły mi zaszkodzić. Raczej -- brak ćwiczeń. :)
> Tak też mówią lekarze. Natomiast mogły mi zaszkodzić liczne urazy.
> Byłem raczej :) odporny na ból i niekoniecznie informowałem lekarzy
> o każdym ;) urazie. Raczej dopiero wtedy informowałem lekarza, gdy
> sytuacja przerastała mnie, lub przy jakiejś innej okazji. :)
>
> Obok urazów mechanicznych przyczynami złego stany mego zdrowia
> są jeszcze przeziębienia, wyziębienia (te są ponoć szkodliwe
> najmocniej) miejscowe przemrożenia, nadmierna wilgoć, złe żywienie..

Szacun za optymizm i dzielną walkę, ale często za pogorszenie stanu całego
zestawu odpowiada jakiś nieoliwiony dawno duperelowaty wiatraczek;)
Radzę wiec zwrócić większą uwagę na dietę. Odpowiednio zbilansowana potrafi
zdziałać cuda. W końcu to co jemy (a zwłaszcza pijemy) to taki nasz
zasilacz, czyli naważnieszy podzespół PC (Polskiego Człowieka)

https://picasaweb.google.com/lespe.picasa/PokaCoSpoYwaszAPowiemKimJeste?authuser=0&feat=directlink

Pozdrawiam

-- 
LP
Received on Mon Aug 29 23:15:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 29 Aug 2011 - 23:51:04 MET DST