> Oczywiście że osobna, technologia produkcji głowic zintegrowanych nie
> zakłada ich długiego użycia więc nie wytrzymują zazwyczaj więcej niż kilka
> napełnień, poza tym zintegrowane kartridże lubią się zapowietrzyć po
> opróżnieniu i wiele z nich daje się skutecznie zregenerować tylko przy
> użyciu specjalnej maszyny bo ich konstrukcja z zasady nie jest
> przeznaczona do napełniania. Dla tego proces czyszczenia głowicy na stałe
> zamontowanej w drukarce jest o wiele skuteczniejszy bo te drukarki mają
> wbudowana pompkę podciśnienia która wysysa z głowicy powietrze i czyści ja
> silnym przepływem tuszu którego przy tym procesie niestety sporo zużywa
> ale skoro możemy lać bardzo tani to nie ma to znaczenia. Nie wiem jak w
> najnowszych modelach ale Canon chyba jako jedyny stosował często głowice
> które tak jak naboje z tuszem można jednym ruchem wymontować jakby była
> potrzeba ich wyczyszczenia czy odmoczenia po zaschnięciu.
To skąd te ostrzeżenia, że w przypadku głowicy zamontowanej w drukarce
po zaschnięciu tuszu drukarka jest do wyrzucenia, bo koszt głowicy jest
taki,
że nie opłaca się jej wymienić?
Received on Sat Aug 20 21:55:03 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 20 Aug 2011 - 22:51:02 MET DST