Dnia 2011-08-04, o godz. 14:04:12
"d530" <d530@polbox.com> napisał(a):
>
> "Maciek Babcia Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> wrote in message
> news:20110804133922.47f8d4db@babcia-workstation...
> > ...
> > nie ma żadnych cieczy. Przysłano nam fotografie które jakoby mają to
> > potwierdzać ale nie jestem przekonany że to nie fotografie całkiem
> > innego egzemplarza. Są tylko zbliżenia - fotka ma wymiary może 3x3
> > cm i ...
>
>
> Przecież to żaden problem chlapnąć wodą albo colą na Twój egzemplarz
> i już masz anulowaną gwarancję. Sprzęt jest w ich rękach i nie masz
> nad nim i nad nimi żadnej kontroli.
Zdaję sobie sprawę że tak może być - dlatego się pytam, zwłaszcza że
po przeszukaniu sieci na okoliczność problemu z tym serwisem okazuje
się że jest to dość popularny sposób spławiania ludzi przez ten serwis.
>
> Reklamacje na serwis do centrali, jeśli będą częste, mogą sytuację
> poprawić.
Maile do centrali powodują to że są one odsyłane do serwisu...
Z różnych serwisów najsprawniej chyba działa (przynajmniej w moim
przypadku) serwis Della bo zaliczył u mnie najmniej wpadek. ;-) Z
serwisem Asusa bezpośrednio mam do czynienia po raz pierwszy. Właściwie
bezproblemowy był do tej pory jedynie serwis firmy Thomas Krenn ale to
ciut inny sprzęt - głównie serwerowy. Do tego stopnia że potrafią np.
przysłać wpierw szwankującą część (np. zasilacz do serwera czy dysk) i
dopiero po wymianie przysłać kuriera po wadliwą lub poprosić o jej
złomowanie we własnym zakresie.
Zdrów
Received on Sat Aug 6 14:50:03 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 06 Aug 2011 - 14:51:01 MET DST