Re: skaner jak drukarka - z automatycznym podajnikiem

Autor: Budzik <budzik61_at_poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Data: Tue 12 Jul 2011 - 01:58:39 MET DST
Message-ID: <12072011.5B1B270A@budzik61.poznan.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

Osobnik posiadający mail a.g@poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

>>>> Czy jest coś takiego, aby można było wrzucić kilka kartek A4, kazać
>>>> skanować i on by wszystkie zeskanował, bez potrzeby ingerencji
>>>> człowieka.
>>>
>>> Jeśli tanio - kup GLaF pisał - wielofunkcyjną atramentówkę, choćby
>>> jakiegoś (za przeproszeniem) HP z ADF. Niektóre nawet mają dupleks
>>> ADF - to znaczy, że skanują obie strony kartki. Podajniki mają na
>>> kilkadziesiąt kartek.
>>>
>> ja polecam Brothera.
>> Miałem urządzenie wielofunkcyjne HP i miało tak dopracowane
>> oprogroamowanie że obiecałem sobie nigdy wiećej.
>>
> Bo HP ma oprogramowanie "dla blondynek" i to dodatkowo tych o IQ < 60
> ;)
>
> Byle głupia drukarka HP, której sterownik powinien zajmować kilkaset
> kB, ma płytkę, z której często instaluje się fafnaście dziwnych
> programów ważących dziesiątki lub setki MB :(
>
wielkosc programów pomijam - tego juz chyba nikt nie przeskoczy.
Ale HP iało swietna sprawe - skanowałem sobie w tle dokument kartka po
kartce, a ze skanowanie troche trwało, w miedzyczasie cos pisałem.
I wtedy potrafił wyskoczyc komunikat z jednym anuluj na srodku, ktore to
anuluj uruchamiane było jakimkolwiek przyciskiem....
Ile razy musiałem powtarzac skanowanie.
Ja nie wiem - czy oni nie daja tego nikomu do testoania?

-- 
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kto leczy się z poradników lekarskich, ten umiera na pomyłkę w druku".
Received on Tue Jul 12 02:00:03 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 12 Jul 2011 - 02:51:02 MET DST