Re: Klonowanie HDD na SSD

Autor: Eneuel Leszek Ciszewski <prosze_at_czytac.fontem.lucida.console>
Data: Thu 02 Jun 2011 - 23:23:12 MET DST
Message-ID: <is8v0h$ac8$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

"Rafał Łukawski" is5t04$4f9$1@news.onet.pl

> Jesteś w stanie wskazać jakiś konkretny program pod windows, który *wymaga* swap? Podstawową ideą pliku swap na platformie
> i386/x64 (i innych) jest rozszerzenie pamięci wirtualnej ram dostępnej dla aplikacji, które de facto nie widzą fizycznego
> adresowania ram, tylko przestrzeń wirtualną, gdzie system określa które strony np. wyrzucić do swap'a. Tutaj każdy system ma swoje
> własne algorytmy.

Od początku przyglądam się tym zmaganiom związanym z przenoszeniem systemu na SSD. :)

0. Paragon ma cos do przenoszenia na SSD.

  http://www.softbuy.pl/paragon/koszyk
  Migrate OS to SSD

1. Piszesz **nieco** ;) od rzeczy o swapie i o pamięci wirtualnej.

Program nie widzi fizycznych adresów? OK.
Program widzi adresy wirtualne? OK.
Ale SWAP nijak nie jest ,,rozszerzeniem pamięci wirtualnej ram''.

> W pewnych przypadkach (jeżeli mnie pamięc nie myli) można zarządać by obszar pamięci NIE BYŁ swapowany. Ma to znaczenie w
> zastosowaniach realtime.

> Po co celowo spowalniac komunikacje miedzy procesami wymuszając by określony obszar pamięci był na swapie? To niejako przeczy
> modelowi wykorzystania tej pamięci, ponieważ każda próba zapisu/odczytu tego obszaru wywołuje wyjatek, po którym system 'ściąga'
> strone ze swap i ... proces zapisuje de facto do ram.

SWAPy wymyślono 40 lat temu gdy RAMki były stosunkowo drogie
a dyski były stosunkowo tanie. Ponieważ w trybie chronionym
program i tak miał korzystać z adresowania wirtualnego, nie
musiał istnieć RAM dla wszystkiego naraz, więc powstał SWAP.

Może inaczej -- adresowanie było jak najbardziej rzeczywiste,
ale adresy były wirtualne; dopiero sprzętowy sterownik (w tych
CPU zintegrowany z resztą CPU) zamieniał wirtualne adresy na
rzeczywiste. Jakby jeden kajak dla wielu ludzi -- raz ten ktoś
pływa tym kajakiem, raz ktoś inny. Większość programów przez
niemal 100% swego życia po prostu czeka -- na klawiaturę, na
dysk, na lepszą pogodę... W tym czasie te programy nie muszą
być obecne w RAMce w całości. System operacyjny wie, kiedy
dany (wie to o każdym programie?) program obudzi się z letargu
i na czas ;) podrzuci do RAMki to, co powinien. :) Świat nie
musi istnieć w całości, gdy śpię -- musi istnieć łóżko, na
którym śpię, musi istnieć powietrze, którym oddycham itd.,
ale reszta świata może wówczas nie istnieć -- oby zaistniała
na czas -- zanim zetknę się z tą resztą...

Wiem, kiedy dana osoba zechce pływać, więc na czas podrzucę jej kajak.
W tym czasie, gdy ta osoba nie pływa, kajakiem może pływać inna osoba,
zaś ta konkretna może nie zdawać sobie sprawy z tego, że w tym czasie,
gdy jadła obiad, inna osoba pływała tym kajakiem. Co więcej -- kajaki
są identyczne poza numerami, więc mogę podmieniać kajaki, zachowując
numery -- klient nie załapie, że ma inny kajak niż przed godziną, skoro
jedynie potrafi zidentyfikować ten kajak po numerze, a numer (czyli
adres wirtualny) zostanie przeniesiony z kajaka na kajak.

Zasada jest banalnie prosta.

-=-

W istocie jednak jest nieco inaczej -- jednak program
potrafi załapać, że adres rzeczywisty uległ zmianie. :)

-=-

Nie wiem, po co ta cała masa uprzedzeń do SSD.
Ja bym po prostu sklonował. :) Gdybym natknął
się na jakiś problem -- wówczas bym ów problem
rozwiązywał. :) Dysku topić w wodzie nie można,
gryźć zębami nie można -- pisać po nim można do
woli, o ile nie zabrania tego producent... Po to
wymyślono te dyski, by z nich korzystać, nie zaś
po to, aby były.

-- 
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... 
Received on Thu Jun 2 23:25:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 02 Jun 2011 - 23:51:00 MET DST