Dnia 21-04-2011 o 21:14:26 GLaF <glaf@niema.takiego.numeru.pl> napisał(a):
>>> Oczywiście. Angażowanie Rzecznika na tym etapie jest bezcelowe.
>>
>> Rozumiem, że powinna kupić sobie brakującą część i nie zawracać nikomu
>> głowy. Jeżeli nie, to podaj przynajmniej adekwatny sposób postępowania.
> Jeśli kupiła komputer jako zestaw - zażądać kabla od sprzedawcy.
No więc pytam jeszcze raz. Upominasz się o kabel u sprzedawcy, a
sprzedawca twierdzi, że się nie należy. Co dalej?
> Tak czy inaczej, sprzedawca się nie popisał. Ale to jeszcze nie powód,
> żeby nazywać go naciągaczem.
Jeżeli sprzedawca się nie popisał powinien czym prędzej naprawić swój
błąd. Inaczej, jego powody postępowania nie są znane i może być
naciągaczem. Wtedy, to jeszcze nie powód, aby nazywać go "dupa".
> i od razu sprawę zgłaszać Rzecznikowi Konsumentów.
> Zawsze lepiej spróbować załatwić sprawę polubownie niż od razu wyciągać
> armaty.
Chciałbym Ciebie uspokoić - Rzecznik Praw Konsumenta, to nie jest
prokurator. Jest to taka miła Pani (przynajmniej w moim mieście) która
ma bardzo duże pojęcie o prawach konsumentów (w przeciwieństwie do
samych konsumentów) i chętnie służy pomocą. Pomoc nie polega na
kierowaniu sprawy do sądu, ale na informacji, czy rację mam ja, czy
sprzedawca.
Jeżeli to pierwsze, to w większości przypadków wystarczy jeden telefon
do sprzedawcy i sprawę mamy załatwioną jak najbardziej polubownie.
Miłych i pogodnych Świąt życzę.
-- WiesłaW Opera MailReceived on Fri Apr 22 23:55:03 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 23 Apr 2011 - 00:51:03 MET DST