Re: jaki komp dla informatyka w urzedzie?

Autor: Kamil 'Model' <kamil.wytnijto.komodzinski_at_gazeta.pl>
Data: Thu 17 Mar 2011 - 14:37:25 MET
Message-ID: <ilt2ql$fhl$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

W dniu 2011-03-17 13:34, Marrcino pisze:
> W dniu 2011-03-17 13:15, Robson pisze:
>
>> O, i taka postawa jest godna pochwaly, Gdy pracowalem w takim "urzedzie'
>> i musialem walczyc o kase, powiedzialem wprost, ze z g**na miodu nie
>> ukreca, i albo pomoga mi w zdobyciu kasy na sprzet albo sie rozstajemy,
>> bez zalu z mojej strony, bo ja sznurkiem sieci nie bede latal. I rzeby
>> cos z biznesu mozna bylo wyjac, to najpierw trzeba wlozyc. I zrobilem
>> piekna strukturalna siec, jeden porzadny zarzadzalny switch zamiast 20
>> dlinkow rozrzuconych po pokojach, 4 porzadne serwery, kilkadziesiat
>> kompow firmowych z trzyletnim serwisem NBD.
>>
>> R
>
> To też zależy od urzędu jedne mają więcej pieniędzy inne mniej.
> Dodatkowo te duże mają większą siłę przebicia. Ja na przykład dużych
> switchy 48port mam 8szt. i to tylko na końcówki a nie serwery także daje
> to pojęcie o wielkości.

No to ja swoje dorzucę. U mnie jest prawie 500 koncówek i niewiele mniej
ludków, pełna struktura na 5 budynkach połączonych szkłem. Cała sieć 6
KAT certyfikowanym Kronem, do tego 13 serwów, porządny IPS Netasq U450,
Netkeeper, i jakoś się ładnie zarządza tym wszystkim.
A podstawą w urzędach jest zadbanie o kopie najważniejszych danych.
Ludziki mają zakaz trzymania ważnych rzeczy na komputerze, tylko po to
jest sieć, co by wrzucać wszystko na zasób sieciowy, gdzie jest
wykonywania codzienna kopia (w dwóch miejscach). Jedna na kasecie (w
systemie 10 kasetowym) a druga trzymana na innym zasobie. Generalnie
zasób na pliki sieciowe to Qnap z raid 6 (4 dyski, 2 moga się
spierdzielić). oczywistością też jest zakaz używania penów (tu akurat
Eset czuwa nad tym i blokuje dostęp do dysków wymiennych). Na tą chwilę
nie mamy kasy na wprowadzenie innego systemu chroniącego przed penami.

A co do twórcy wątku, to uważam, że informatyk musi posiadać porządnego
lapka (my akurat mamy HP ProBook 4720s, z 4GB ramu, Intelem core i5, win
7 pro x64, wykupionym carepackiem). Oczywiście gwarancja nic innego niż
NBD (choć jak to działa to chyba każdy wie, NBD tylko wtedy kiedy jest
dostępna część w Polsce). U della potrafiło to trwać i 3 tygodnie (bo
gutek z serwisu co przyjeżdżał to nie zawsze wziął ze sobą co trzeba, a
uwalona była dźwiękówka i w dodatku chyba pierwszy raz rozbierał lapka,
bo musiałem go naprowadzać).
A bazy obrabia się na serwerach, korzystając z konsoli. Żaden komputer
nie da tego co daje serwer wieloprocesorowy z porządnym systemem x64 i
dużą ilością ramu.
Received on Thu Mar 17 14:40:05 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 17 Mar 2011 - 14:51:03 MET