Komp wariuje: co chwilę wykrywa nieznane urządzenie rzekomo podłączone do USB

Autor: Marcin N <marcin5_usun_at_wykasuj_onet.pl>
Data: Tue 01 Mar 2011 - 19:03:55 MET
Message-ID: <ikjcdq$9jo$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Komputer mi zwariował dziś rano.

Cały czas krzyczy, że wykrył nieznane urządzenie podłączone do portu USB.
Portu nr 7, do którego nie mam podłączonego nawet kabla na płycie.
Sprawdziłem kompa w środku - nic tam się nie zwarło.

Komp. wykrywa urządzenie, po kilku sekundach je gubi, potem wykrywa
ponownie - i tak w kółko.
Czy to umiera moja płyta główna? Ma już swoje lata więc teoretycznie ma
prawo.

System Windows 7, ale chyba nie on jest winny.

Z innej beczki, ale też dziwnie:

Nagle komputer zaczął mnie alarmować, że pod pełnym obciążeniem procesor
przekracza max temperaturę, czyli 80 st C.

Mam Athlona 2 X3 3 GHz, który wydziela max ok 95W ciepła. Zainstalowałem
niedawno nowy wiatrak, jakiś Arctic Cooling, z którego od kilku tygodni
jestem bardzo zadowolony. Nigdy nie było takich alarmów, aż tu nagle
wczoraj.
Dzisiaj rozebrałem chłodzenie, przesmarowałem ponownie pastą ale nic to nie
dało. "Burnout test" spowodował przekroczenie 100 st C. W dodatku strasznie
szybko doszedł do tych 100 st. Wystarczyły może 3 minuty.

W spoczynku procek ma ok 40 st. Wiatrak działa, bo go słychać gdy się
rozkręca, pod rosnącym obciążeniem.

No i pytanie - co cię zepsuło? Czujnik na płycie głównej szaleje? Może jest
tak, że 2 dni temu padł czujnik temperatury, dzisiaj porty USB?

 
Received on Tue Mar 1 19:05:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 01 Mar 2011 - 19:51:00 MET