Re: "reset" zasilacza ;-)

Autor: Adam <a.g_at_poczta.onet.pl>
Data: Tue 15 Feb 2011 - 13:33:44 MET
Message-ID: <4D5A72A8.7040901@poczta.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

W dniu 2011-02-15 09:37, daro pisze:
> Witam, chyba kończy mi się zasilacz chieftec - objawy są takie że jakoś
> od roku zaczął lekko piszczeć ale wszystko było ok. Obecnie żeby
> załączyć kompa muszę odpiąć wtyczkę 220V, odczekać aż przestanie
> piszczeć (ok 10 sek) i podłączyć - dopiero wtedy komputer wystartuje.
> Teraz pytanie - czy ten zasilacz jest do uratowania? (nie wiem, wymiana
> kondensatorów?)

Uszkodzenie lub nie trzymanie parametrów przetwornicy? Może też piszczeć
jakiś dławik, ale to skutek a nie przyczyna.
Tak, jak piszesz, może to być związane z wysychaniem elektrolitów.

Jeśli rzeczywiście chce/opłaca Ci się naprawiać, to zapytaj jeszcze na
grupie pl.misc.elektronika.

Może czas na wymianę zasilacza?

-- 
Pozdrawiam.
Adam.
Received on Tue Feb 15 13:30:04 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 15 Feb 2011 - 13:51:03 MET