W dniu 2011-02-15 09:37, daro pisze:
> Witam, chyba kończy mi się zasilacz chieftec - objawy są takie że jakoś
> od roku zaczął lekko piszczeć ale wszystko było ok. Obecnie żeby
> załączyć kompa muszę odpiąć wtyczkę 220V, odczekać aż przestanie
> piszczeć (ok 10 sek) i podłączyć - dopiero wtedy komputer wystartuje.
> Teraz pytanie - czy ten zasilacz jest do uratowania? (nie wiem, wymiana
> kondensatorów?)
Uszkodzenie lub nie trzymanie parametrów przetwornicy? Może też piszczeć
jakiś dławik, ale to skutek a nie przyczyna.
Tak, jak piszesz, może to być związane z wysychaniem elektrolitów.
Jeśli rzeczywiście chce/opłaca Ci się naprawiać, to zapytaj jeszcze na
grupie pl.misc.elektronika.
Może czas na wymianę zasilacza?
-- Pozdrawiam. Adam.Received on Tue Feb 15 13:30:04 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 15 Feb 2011 - 13:51:03 MET