Komputer nie startuje: GeForce 460 GTX i Asus M4A88TD-V

Autor: bartekltg <bartekltg_at_gmail.com>
Data: Sat 12 Feb 2011 - 01:11:49 MET
Message-ID: <e5b43937-3925-481a-bf72-f1865bd1a0c6@e9g2000vbi.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Witam.

Składniki problemu:
Karta graficzna: Palit GeForce 460 GTX Sonic 1GB
Płyta głowna: Asus M4A88TD-V EVO/USB3 (wbudowana grafika)
Chieftec APS-550S 550W

Dodatkowo
AMD Phenom II x4 955 AM3 3.2GHz i jakiś kingston 2x2GB.

Po złożeniu i uruchomieniu wszystko początkowo działało.
Instalujemy W7, pierwszy restart i komputer nie wstaje.

Wszytko działa po wyciągnięciu karty graficznej.

Z kartą graficzną uruchamia się na ułamek sekundy,
po czym zamiera, wliczając w to oba (CPU, GPU)
wentylatory (nie zdążą zrobić całego obrotu),
tak,ze nie reaguje zupełnie na guzik power.
Aby powtórzyć próbę trzeba odłączyć na chwilę zasilania.

Karta nie działa także na dodatkowym PCI-E.
Zasilana jest tak jak trzeba, dwiema 6-pinowymi wtyczkami
(choć idą one z zasilacza na 'jednej wiązce').
Nie działa też po podłączeniu jedną wtyczką oryginalną
i jedną za pomocą dołączonej do karty przejściówki
(wpinanej do zasilania 'dysków').
Poza tym zasilacz jest z małym zapasem, więc _chyba_
nie w tym problem.

Na forach nie znalazłem identycznego problemu ani
podobnego z działającym rozwiązaniem
(wyciagałem jedną kość RAM, bawiłem się guzikiem
'MemoryOK!' na płycie głownej, zresetowałem w biosie
ustawienia do domyślnych, kolejność szukania kart
graficznych w biosie jest poprawna, bios jest najnowszy).
Samą kartę mam nadzieję przetestować w innym kompie
dopiero jutro (w sobotę).

Co się mogło zdarzyć, co mogłem przegapić.
Za slaby zasilacz, padnięta karta/płyta główna,
przegapiłem jakiś pstryczek/ustawienie w biosie?

Z góry dziekuję za wszelką pomoc (drugi wiweczór
już nad tym siedzę;/)

pozdrawiam
bartek
Received on Sat Feb 12 01:15:03 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 12 Feb 2011 - 01:51:03 MET