Re: Sprężone powietrze ale wielokrotnego użytku...

Autor: Maciek <babcia_at_jewish.org.pl>
Data: Thu 10 Feb 2011 - 13:31:25 MET
Message-ID: <20110210133125.38296dee@babcia-workstation>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Dnia 2011-02-10, o godz. 13:16:31
radar <_sara_@_post_._pl_> napisał(a):

> kolega kupił sobie 3L do pistoletu pneumatycznego (kaliber 4,5mm),
> nie są tak rzadkie

O jakim ciśnieniu roboczym? Atestowane na terenie Polski czy EU?

> W takiej butli nurkowej jest znacznie mniej rzeczy, które mogą się
> popsuć i to jest na plus :)

Ale z drugiej strony dla kogoś nieobeznanego z wysokimi ciśnieniami może
być bardzo niebezpieczna gdy spróbuje dmuchać bez żadnej redukcji.

> A jak kupisz chińskie sprężarkowe gówno to może być kłopot stosunkowo
> szybko...

Trzeba patrzeć co się kupuje a i tak w większości wypadków wystarczy
porządny odkurzać o ile posiada możliwość podłączenia rury do wydmuchu.
wiele nowych nie pozwala. Reszta to kwestia dorobienia sobie jakichś
redukcji.
 
> Dlatego głosuję za butlą :)

Ja mam pare butli a i tak używam odkurzacza i pompki do aerografu.
Wygodniejsze w operowaniu a do przedmuchiwania zabitych kurzem
radiatorów wystarczy.

Można tez użyć - jak pisałem wcześniej - butli z CO2 (gaśnica, butle
CO2 do browaru itp.) Problem tylko w tym że rozprężający się CO2 silnie
się oziębia a i bywa czasami dość mokry a jak ochłodzi element to na
nim kondensuje się para. Wtedy trzeba osuszyć elementy przez włączeniem
do prądu. CO2 ma jeszcze tę zaletę że jak się silnie chłodzi przy
rozprężaniu to szybko można flaszkę wódki zmrozić. ;-)

Zdrówko
Received on Thu Feb 10 13:35:03 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 10 Feb 2011 - 13:51:03 MET