Re: start z dysku zewnetrznego

On 07/02/2011 13:38, Andrzej Ława wrote:
> W dniu 07.02.2011 14:35, kamil pisze:
>
>>> Ba! Jak przerobię jakąś lodówkę dostosowując ją do swoich potrzeb, to
>>> najwyżej stracę gwarancję - nie ryzykuję postępowania karnego za to, że
>>> miałem czelność zmodyfikować moją własną lodówkę. Nie muszę także
>>> nigdzie swojej lodówki aktywować ani wpisywać do niej po każdym
>>> ustawieniu w nowym miejscu jakiegoś pie*.*nego kodu.
>>
>> Mozesz tez kupic lodowke, ktora chldozi wylacznie produkty siedmiu
>> producentow. Chcac wlozyc nieobslugiwane mleko, nalezy przebrnac przez
>> 30 tematow na forum dyskusyjnym entuzjastow lodowek i dowiedziec sie, w
>> jaki sposob przerobic dwie metalowe rury w wymienniku ciepla tak, zeby
>> mleko firmy Łaciate zaczelo chlodzic sie prawidlowo.
>
> Bredzisz.

Skadze znowu, zarabiam na zycie dzieki Linuxowi i Windows.

>> Twoja krucjata
>
> Krucjata?? To ty zacząłeś atakować mnie - ja tylko podzieliłem się
> swoimi doświadczeniami z poruszanymi problemami.

Twoje blyskotliwe uwagi na temat wyzszosci systemu zajmujacego od lat 1%
rynku sa naprawde trudne do przegapienia.

>> na grupie poswieconej systemowi, z ktorego nie korzystasz
>> swiadczy o czyms wrecz przeciwnym. Na pocieszenie - nie jestes w tym
>
> ROTFL
>
> To jest grupa o pecetach, kretynku!
>
> Pecety to nie windows! No, ale na szkoleniu politycznym Microsoftu
> mówili ci coś innego ;->

To jest grupa sprzetowa, ciołku-matołku słodki. Na szkoleniu
mlodziezowych bojowek Linuxowych wmowili ci, ze pingwin to sprzet?

-- 
Pozdrawiam
Kamil