Re: Mora na laptopie

Autor: Gotfryd Smolik news <smolik_at_stanpol.com.pl>
Data: Sat 08 Jan 2011 - 12:24:08 MET
Message-ID: <Pine.WNT.4.64.1101081213260.3516@quad>
Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2; format=flowed

On Fri, 7 Jan 2011, sTav wrote:

> Problem w tym, ze własnie troche miałem doczynienia z elektroniką (choć nie
> z laptopami)

  A z próbami fotografowania dużo ponad rozdzielczością matrycy? ;)

> i w głowie mi sie nie mieści to co widzę na tych zdjęciach oraz
> opisem sprzedającego :-)

  Poproś o zdjęcie z *dużo większą rozdzielczością* - może być wycinek
matrycy, ale tak, żeby poszczególne piksele było *widać* na zdjęciu.
"Widać po powiększeniu" być może, rzecz jasna, nie musi to być 10 pikseli
per kadr ;) (ale może :D)
  I jak chcesz mieć na obrazie coś co "przypomina obraz widoczny okiem"
to poproś o długi czas naświetlania (znaczy 1/10s ujdzie, ale 1/100 nie,
bo efekt będzie zależał od momentu ujęcia). Duża jasność świecącego
monitora, przy zdjęciu "automatycznym", może skutkować właśnie krótkimi
czasami ekspozycji, a tu przysłonę wypadnie zamknąć.

> Sprzedawca nie ma negatywnych opinii, a ze zdjęć nie wynika nic o "co drugiej
> linii"

  Ale ile linii per widoczny rozmiar ekranu mają te zdjęcia?
  867 pix ma całe zdjęcie (w pionie).
*TEORETYCZNIE* max. 433 widoczne linie. Z czego niecałe 400 przypada
na sam monitor.
  Aby móc próbować ocenić "na oko" czy są efekty typu "druga linia"
potrzebna jest minimum 4x większa rozdzielczość niż samego obiektu,
aby móc oceniać (a nie próbować) i nie mieć wątpliwości czy to efekt
interferencji lepiej mieć x10.
  Czyli w tej samej rozdzielczości wycinek 1/10 kadru może by uszedł
w tłumie, zdjęcie w którym *sam przycisk >>START<<* miałby rozdzielczość
taką jak przykłady byłoby OK :D

pzdr, Gotfryd
Received on Sat Jan 8 12:30:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 08 Jan 2011 - 12:51:01 MET