Re: minimalne wymagania wobec skretki dla 1000BASE-T

Autor: Jacek Kalinski <jacek_kal_at_go2._NOSPAMPLEASE_.pl>
Data: Tue 30 Nov 2010 - 08:12:08 MET
Message-ID: <slrnif98u8.llq.jacek_kal@nntp.dyski.one.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

W artykule <4cf40349$0$22804$65785112@news.neostrada.pl>, Piotr Wozniacki
napisał(a):

> Mam więc do Was pytanie: czy wiecie z własnego doświadczenia, że
> kilkunastometrowy kabel Cat5e _powinien_na_100_% dawać 1GBps, czy
> powtarzacie tylko zasłyszane opinie? Bo faktem jest, że dwa różne kable o
> tej długości nie działają, a 2-metrowe - łaczą 1GBps bez problemu!

Tak, kabel kategorii 5e bez najmniejszego problemu da Gbit (tak mam
w firmie). I to nie tylko na kilkunastometrowym kablu, ale
i kilkudziesięciotmetrowym (a jeśli jest to niemożliwe, to nie mów
o tym moim kablom, bo jeszcze przestaną działać).

Natomiast w domu jak kilka lat temu robiłem remont, to fachowiec położył
mi kabel w ścianie na moją prośbę - kat 6 (specjalnie kupowałem).
I co z tego mam? G..., bo na jednym odcinku musiał go przeciąć i mam
co najwyżej 100Mbps. Na drugim odcinku musiałem żyły zamieniać kolejnością
bo uszkodził kabel tak, że tylko 10Mbps chodziło.
I co mi z tego, że mam kabel kat6 w ścianie...

PS: nauczka na przyszłość: nie dawaj kabla do położenia osobie, która
nie zna się na nich.
Nauczka 2: kładź kable o ile to możliwe w peszlach lub rynienkach
natynkowych.
Teraz muszę się zadowolić 100Mbps albo pruć ściany.

Jacek
Received on Tue Nov 30 08:15:03 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 30 Nov 2010 - 08:51:05 MET