Re: Zepsuta wtyczka(jack) do komputera.

Autor: JoteR <joter_at_pf.pl>
Data: Wed 03 Nov 2010 - 15:41:01 MET
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Message-ID: <4cd17482$0$22812$65785112@news.neostrada.pl>

"kamil" napisał:

>> Ale odróżniasz gniazdko od wtyku, czy tylko tak sobie trollujesz?
>
> Wtyczke tez latwiej spartolic od kawalka przewodu..

My tu nie rozmawiamy o "spartoleniu", tylko o pewnym łaczeniu za pomocą
lutowania.
Warto przeczytać wątek od poczatku przed zabraniem głosu.

>>> Miales kiedys lutownice w reku, czy teoretyzujesz?
>>
>> Nie bądź bezczelny.
>
> A ty nie demonizuj zlutowania kawalka przewodu, to nie fizyka kwantowa..

Ponownie: przeczytaj wątek, zanim znowu się wygłupisz. Mowa była o lutowaniu
przez *amatora*. Takie łączenie to nie tylko "lutowanie kawałka przewodu",
ale też pewne elektrycznie i estetyczne wizualnie połączenie dwóch
dwużyłowych przewodów i ich oplotów. Ja się napatrzyłem, jak robią to
praktykanci po szkole i prędzej bym im powierzył przylutowanie kabelków do
wtyczki, niż pewne połączenie dwóch odcinków wielożyłowego kabla. Ale może u
was na fizyce kwantowej Einsteinów jest więcej.

JoteR
Received on Wed Nov 3 15:45:03 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 03 Nov 2010 - 15:51:01 MET