"Marx" k2dgn7-v52.ln1@wuwek.kopernik.gliwice.pl
>> W Auchan widziałem dziś Acera na Atomie N450 z zegarkiem 1.6 GHz
>> za 789 złotych (w poniedziałki emeryci mają 5% zniżki a płacąc
>> jakąś kartą kredytową można mieć jeszcze 1% keszbeku, a że na
>> fakturze będzie pełne 789 złotych, więc jest do wydania około
>> 789*2/3-6*7.89=478,66) za cały komputerek zawierający:
> jakim cudem 789zł minus 5% minus 1% dało ci 478zł...?
Jest to cud antypodatkowy. Jedna trzecia sklepowej ceny to podatki.
I te podatki można odzyskać. :)
Za te podatki polskie państwo wysyła naszych żołnierzy do Afganistanu
i do Iraq... (skąd niektórzy wracają żywi) Za te podatki polskie państwo
remontuje domy zalane przez powodzie (i rzekomo zalane, nawet nie tknięte
wodą, i naprawdę zalane -- w obu przypadkach państwo zamiast na regulacje
wód wydaje pieniądze na budownictwo mieszkalne) domy i buduje drogi,
umieszczając (jak na moim osiedlu) skrzyżowania niżej niż drogi dojazdowe
prowadzące do tych skrzyżowań (aby przed skrzyżowaniem samochody nabierały
szybkości a za skrzyżowaniem ją traciły dzięki sile o imieniu zaczynającym
się literą G -- takiej po prostu G!) i tymi pieniędzmi dotuje duchownych,
aby mogli (jak ksiądz Wojciech Łazewski, którego spotkałem w Studzienicznej
w środku czasowym nocy, gdy był tam w towarzystwie kilku dziewcząt w wieku
studenckim -- dziewczęta wtedy akurat poszukują ,,drogi życiowej'' i nowych
znajomych) bałamucić studentki...
Donald Tusk jest zwolennikiem zmniejszania podatków. :)
Oczywiście tak jak Rosja (później ZSRR) walcząc o pokój wszczynały
wojny, tak PO zmniejszając podatki, zwiększa je... :)
BTW nieuczciwości i hipokryzji panującej w PO...
Radosław Sikorski mówi (przy okazji mocarstwowości Rosji, o której wspomina
Jarosław Kaczyński) że nie wie, czy szef PiS jest na proszkach, czy nie jest...
Sikorski kłamie w tak zwane żywe oczy!!! Wie!! Jest pewny tego, że Kaczyńskiemu
leki się skończyły przedwcześnie... Wie -- a jednak kłamiąc, mówi, że nie wie... :)
Mnie też zdrowie szwankuje, gdy nie biorę leków...
Ale co zrobić... Polskie państwo nie refunduje leków typu Telfexo czy Avamys...
-- roczny koszt pralki to około 100 do 200 złotych
-- ubezpieczenie OC stojącego samochodu to 2 razy tyle
-- ale koszt Telfexo czy okularów jest większy!!!!!
Polskie państwo nie jest państwem opiekuńczym, więc ja muszę z wyroku Ozorowskiej
świni (jako alergik i astmatyk) wdychać spleśniałe powietrze i żyć samotnie (jako
abstynent -- pijacy niech płodzą potworki, aby duchowni mogli prosić Boga o miłość
w rodzinach, o zdrowie potomstwa) bez prawa do życia w ojczyźnie, którą budowałem
pracowicie, zanim duchowni nie pozbawili mnie zdrowia...
Ozorowska świnia w ten sposób broni ,,koleżanki'' wielkiej kobiety -- Łucji
Stalenczyk, która osobiście zawiadomiła mnie o tym, że nawet księżom nie
przepuszcza... :) (i jak z którym chce kopulować -- to kopuluje, niczym
Katarzyna II, dbając o rozkosz swojej koleżanki, nazywanej czasami mgłą...)
-=-
Telfexo ma być dobry, lekiem na katar, ale najwyraźniej jest dobrym lekiem
nie tylko na katar. (albo ja ulegam złudzeniu...) Gdy nie biorę Telfexo,
spadają mi PEFki i pogarsza się samopoczucie... (albo ulegam złudzeniu...)
-- ^ 750 . . nw 25 27 . 749 ^c 440 440 | 740 . .1213 . . 2021 .iy . 739 F|l 430 . 425 | 730 11 15 en24 26 29 729 E|i 420 29 . 419 P|l 720 wrzesień'10 16 1819 i 28 30 719 V|t 410 28 413 E|/ 710 17 22mk 709 |r 400 400 F|m 700 10 14 au 699 1|y 390 30 391Received on Fri Oct 1 10:05:02 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 01 Oct 2010 - 10:51:00 MET DST