W artykule <i6cnb4$7kp$1@inews.gazeta.pl>, latet napisał(a):
>> Truecrypt. Ale to jest dobre tylko na krótką metę, bo wszystkie dane
>> znajdujące się na serwerze firmowym należą do firmy.
>> I jeśli sprawa nawet trafi do sądu, to będziesz musiał podać hasło
>> do truecrypta.
>
> Na szczęście twórcy truecrypta przewidzieli taką sytuację i można ustawić dwa
> hasła. Pierwszym zabezpiecza się jakieś mało istotne, bezpieczne pliki, a
> drugim - co tam się naprawdę chcę. Nie da się udowodnić, że istnieje drugie
> hasło i ukryty wolumin.
>
> Dmuchając na zimne - warto przyjąć nawyk wpisywania haseł przy pomocy wirtualnej
> klawiatury.
A admin sieci podejrzewając niecne działania, w porozumieniu z szefem,
zainstaluje program do nagrywania ekranu danego komputera.
Wówczas nie dość, że czarno na białym jest, że jest to wolumin truecrypta,
to jeszcze będzie widać jakie jest wyklikane hasło.
PS: pomijam już fakt, jak taki wolumin utworzyć na pamięci NAS, żeby
był on ukryty ;) Obawiam się, że nie będzie to możliwe (i dotyczy
tylko dysków lokalnych). Ale nie omieszkam sprawdzić tego doświadczalnie
przy okazji.
Jacek
Received on Fri Sep 10 15:30:03 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 10 Sep 2010 - 15:51:03 MET DST