Re: wentylator zasilacza się kończy?

Autor: Mark <tajny_at_adres.w.pl>
Data: Thu 09 Sep 2010 - 10:18:14 MET DST
Message-ID: <xkd68g7wdu2q.dlg@smok.wot>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia Tue, 7 Sep 2010 11:18:41 +0200, Piotr Wozniacki napisał(a):

> Bardzo proszę o radę w dość banalnej sprawie, w któej nie mam jednak
> doświadczenia.

Tak jak inni ci doradzali - masz dwie opcje
Opcja do zrobienia "od reki" - nasmarowanie lozyska wentylatora.
W wielu przypadkach dziala cuda, albo chociaz znacznie redukuje halas.
Do zrobienia w pare minut.

Opcja numer dwa - wymiana wentylatora. A jak juz wymieniasz to najlepiej na
jakis cichy:) Musisz tylko zaopatrzyc sie w wentylator o odpowienim
rozmiarze (nie wiem jaki jest w Taganie, ale pewnie 120-tka) i moze wiazac
sie to z lutowaniem - nie wiem czemu, ale w wielu zasilaczach wentylatory
nie sa podlaczane wtyczka, ale kabelkami wlutowanymi na plyte. Wiec
ciachasz przewody i albo je lutujesz, albo korzystasz np ze zlaczek do
przewodow.

W kazdym badz razie obie opcje sa banalne, pod warunkiem ze kotos nie jest
kompletnie atechniczny

-- 
Mark
Received on Thu Sep 9 10:20:04 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Sep 2010 - 10:51:01 MET DST