Re: wyjacy wiatrak podczas startu

Autor: Remek <dupa_at_gmail.com>
Data: Thu 09 Sep 2010 - 00:52:11 MET DST
Message-ID: <i693o5$af0$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Użytkownik "Matt" napisał:

> Tak trudno sobie wyobrazić nagły reset komputera w trakcie mocno
> obciążającej pracy i przy rozgrzanych komponentach?

To rzecztwiście problem. Elektronika reaguje na czujnik temperatury w ułaku
sekundy, a i praca bez wiatraków nawet przez kilka minut z pewnością nie
jest problemem. Ja nie piszę o jakichś wyśrubowanych serewerach, ale o
zwykłym PC. Miałem przypadek pracy Athlona 2000+ na K7S5A bez wiatraka,
który sam odłączyłem w trakcie odkurzania i zapomniałem podłączyć. Używałem
komputera kilka dni nie wiedząc o tym. Co jakiś czas następowął zwis.
Resetowałem i działał dalej. Po kilku dniach niestety padła płyta i
procesor. Radiator był fioletowy. Tak, że nie przesadzaj z
niebezpieczeństwem kilkusekundowej pracy z niskimi obrotami wiatraka. Start
z maksymalnymi obrotami to asekuranctwo, albo niedoróbka.

Remek
Received on Thu Sep 9 00:50:04 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Sep 2010 - 00:51:01 MET DST