Dnia Tue, 31 Aug 2010 15:38:19 +0200, latet napisał(a):
> Całkiem niegłupie. W czasach PATA nie było życia bez kieszeni, ale teraz
> najprościej po prostu kupić śledzia z wyjściem e-Sata i zasilającym i podłączać
> dysk na stole kabelkami. Ale do pracy na co dzień - taka kieszeń fajna i
> elegancka. Sprawię sobie chyba taką.
Czy ja wiem... Ja mam do celów codziennego targania klamotów do i z fabryki
coś takiego: http://tinyurl.com/3yrc9bn (tyle, że w środku 500GB dysk).
Wygodne do noszenia, w razie potrzeby podłączenia w innym miejscu jest USB.
Tak mi to rozwiązanie przypasowało, że kupiłem drugą kieszeń, puste obudowy
i kolejne czyste dyski, żeby sobie na tym archiwa robić.
-- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ The genius of the hole: no matter how long you spend climbing out, ] [ you can still fall back down in an instant. (Max Payne) ]Received on Tue Aug 31 19:55:02 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 31 Aug 2010 - 20:51:05 MET DST