Re: Prośba o interpretację wydajności dysku.

Autor: Marek <brak_at_email.com>
Data: Sat 08 May 2010 - 10:43:23 MET DST
Message-ID: <19q6kyjzqqmo8.1gvli8gx5c4m8$.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia Sat, 8 May 2010 00:48:14 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

 
> Ja mierzę zegarkiem elektronicznym, naręcznym. ;)
> Zegarem dość stary -- ma 27 lat. ;) Ale nadal na chodzie.

W ten sposób mierząc otrzymałem przyspieszenie rzędu 300-400% względem
pojedynczej Barracudy, którą poprzednio miałem. Kopiowałem co prawda plik
nie z RAMdysku (jak radzisz poniżej) lecz w obrębie 2 partycji tego samego
dysku. Zmiana szybkości kopiowania też może być jakąś tam informacją. Plik
2 GB z pocztą kopiuje się obecnie z prędkością ok 100MB/s.

 
> Słaba to praktyka. :)

W sensie jakości pomiarów czy wyników?

>
> 31.6 min
> 72.4 max
> 56.2 ave
> 17.4 AT
> 69.1 burst
> 53.0% CPU

Tak na marginesie: patrzałem na AT różnych dysków na stronach
http://www.hdtune.com/testresults.html

Zauważyłem, że dyski o pojemnościach rzędu 30-80GB i jeden 150GB WD mają
krótsze czasy. 12ms to jeden z najkrótszych czasów w/g tego programu i
zastosowanej metody pomiarowej.

Jeszcze tytułem uzupełnienia: przed zakupem sprzętu zastanawiałem się nad
dyskiem SSD dla partycji rozruchowej i z aplikacjami gdyż w codziennej
pracy ważna jest sprawność ich uruchamiania. Ktoś mi polecił takie
rozwiązanie. Dlatego zawziąłem sie za testowanie tradycyjnych dysków
(zwykle nie miewam takich skłonności :-)). Nie zwarzając na wyssane z palca
ceny SSD - chyba taki zakup i tak nie miałby sensu? Jak sądzisz? W ofercie
jakiegoś sklepu widzę, że prękości wahają się pomiędzy 90-260M. W zasadzie
wychodzi na to, że zwykłe dyski mają podobne parametry przy znacznie
wyższych pojemnościach. Czy cos źle interpretuję?
Received on Sat May 8 10:45:03 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 08 May 2010 - 10:51:02 MET DST