Użytkownik "Doxent" <doxent@gazeta.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hqhcpk$j98$1@inews.gazeta.pl...
> Zakupiłem kieszeń USB do dysku firmy 4world z zasilaczem impulsowym. Całe
> szczęście, że przezornie nie podłączyłem tego do komputera bo mimo uziemienia
> jakie posiada zasilacz na obudowie kieszeni panuje ~110V a między kablem usb
> wychodzącym z kieszeni a obudową komputera czuć dość solidne kopanie. Niestety
> ale zasilacz to jakaś najtańsza konstrukcja z 'gorącą' masą i mimo tego, że
> jest podłączany kablem z uziemieniem to jest ono w powietrzu. Już raz niestety
> uwaliłem płytę przy podłączaniu podobnej konstrukcji też tej firmy. Komputer
> po prostu zdechł w momencie wkładania tego do usb i już się nie podniósł. Na
> mostku południowym widać było wygrzany kwadratowy ślad.
>
> Czy urządzenia tego typu mają prawo mieć nawet niewielkie napięcie na obudowie
> (efekt gorącej masy) ? Czemu dopuszczono tego typu konstrukcje do handlu ?
Skoro uwaliłeś już mając inny produkt 4world to czemu znowu kupiłeś?
-- Petycja przeciw GMO: http://www.avaaz.org/en/eu_health_and_biodiversityReceived on Mon Apr 19 14:55:02 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 19 Apr 2010 - 15:51:03 MET DST