W dniu 03-04-2010 09:51, Przemek pisze:
> Użytkownik "Konrad Kosmowski" <konrad@kosmosik.net> napisał w wiadomości
> news:oaci87-h93.ln1@kosmosik.net...
>> Po prostu weź spróbuj pomyśleć i wczuj się w osobę, której z trudem
>> wychodzi nauczenie siÄ™ nowego GUI. Ta osoba nie jest od Ciebie ani
>> lepsza, ani gorsza - po prostu jest - to może być np. Twój rodzic.
>
> Tylko w moim przypadku to nie jest kwestia niemożności. Ja nie mam
> ochoty i mi siÄ™ zbiera jak widzÄ™ te wszystkie latajÄ…ce okienka.
> Poza tym w tej chwili na pamięć znam wszystkie okna i jestem w stanie z
> użytkownikiem bez monitora przed oczami go poprowadzić, w tym nowym
> shicie nie masz nigdy pewności co widzisz na ekranie. A poza tym nie mam
> ochoty sie uczyć, bo ktoś sobie coś wymyślił i mnie uszczęśliwia.
Kto to w ogóle słyszał o jakimś nowomodnym GUI. Był CLI, wszystko było
jasne, dokładnie w tym samym miejscu. I komu to, panie, przeszkadzało?
> Wiem, że może jestem dziwny i niektórzy powiedzą, ze stary, no cóż. ja
> czasem mam pecha, czasem oni.
Ja tylko powiem, że gdyby wszyscy tak myśleli to byśmy do tej pory w
jaskini siedzieli, ubierali się w skóry (choć nie na pewno) i do tej
pory narzędzia z kamienia ciosali. Albo i nie, bo ktoś musiałby wymyślić
jeszcze, że tak się da i przełamać opór tych którzy uznaliby to za
ekstrawagancję i nikomu niepotrzebną nowość.
-- Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118 "I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds."Received on Sat Apr 3 13:30:03 2010
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 03 Apr 2010 - 13:51:00 MET DST