Re: SSD i dwuletni notebook

Autor: Konrad Kosmowski <konrad_at_kosmosik.net>
Data: Thu 01 Apr 2010 - 00:49:46 MET DST
Message-ID: <a50d87-itp.ln1@kosmosik.net>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

** Radosław Sokół <rsokol@magsoft.com.pl> wrote:

> Dobry SSD czy tani SSD? Bo na tani nie ma sensu,

Niby czemu tani SSD nie ma sensu? Bo ponieważ? Akurat ostatnio (przedwczoraj)
tego doświadczyłem w sensie byłem na prezentacji Kingstona i dali mi dysk do
testów (moje pierwsze doświadczenia organoleptyczne z tą technologią).

Dysk Kingston SSD Now! seria v czyli najtańsze - rewelacji po wymianie nie ma
ale jest na plus.

- czasy bootowania - przyspieszyło o kilka (2, 3) sekund - generalnie
  pomijalne, może jakby ktoś miał pofragmentowany FS to odczułby wyraźną
  różnicę
- uruchamianie aplikacji i operacje w nich wykonywane - delikatnie szybciej,
  niektóre operacje np. skopiowanie dużego pliku (1GB) w obrębie dysku -
  natychmiastowe, operacje przetwarzania wsadowego (np. przetwarzanie zdjęć
  importowanych z aparatu) mocno na plus
- pobór mocy - wskaźnik (wskaźnik zaznaczam - nie testowałem) czasu pracy na
  baterii zyskał 30 min (przy czym nominalnie był 2h - mała bateria)
- waga - na plus - lżejszy
- kwestie takie jak trwałość/brak ruchomych części itd. pomijam

Generalnie niewielkim kosztem nieznacznie zwiększa się wydajność, przy czym
spada pojemność (co nie zawsze jest wadą). Tylko należy wziąć pod uwagę, że ja
opisuję pod uwagę pamięć klasy 110/80 MB/s - przy droższych czy o wiele
droższych to by skopało dupę moim zdaniem.

-- 
    +                                 '                      .-.     .
                               ,                         *    ) )
  http://kosmosik.net/                     .           .     '-'  . kK
Received on Thu Apr 1 00:50:02 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 01 Apr 2010 - 00:51:00 MET DST