W dniu 2010-03-30 23:39, JoteR pisze:
> "BartekK" napisał:
>>> Próbowałem też wyjmować baterię przy wyjętym kablu zasilania
>> Możesz wyjaśnić PO CO? Skąd u ludzi takie dzikie praktyki, skąd
>> w ogóle pomysł by dotykać baterii?
> Żeby się nie rozładowała przy zwarciu "na chama"?
Ale nikt jej nie zwiera "na chama". Po pierwsze - w szereg z bateriÄ…
przeważnie jest opornik ~10-100k, więc prąd zwarcia prawie nieistotny,
po drugie zworka przeważnie jest "przełączalna" (odłącza zasilanie
kondensatora podtrzymujÄ…cego cmos od baterii, zwiera go do masy), a
nawet jak jest tylko zwieralna - to przytrzymanie 1s czy 30s zwartej
baterii przez rezystor 100kohm - nie rozladuje jej.
>> Od 20 lat albo i więcej płyty główne mają zworki clear-cmos opisane, i
>> jeszcze się nie zdarzyło by zworka właściwie użyta nie zadziałała.
> *Tobie* się nie zdarzyło. Pogadaj kiedyś w wolnej chwili z serwisantami
> Apple, tych z lat 90-tych ;-) Sam zresztą opisywałem tu kiedyś proces
> reanimacji płyty z Mac LC 475.
Ok, fakt, zdarzajÄ… siÄ™ problemy z "sieczkÄ…" w ram po skasowaniu cmos
(zamiast ładnych 00/ff), ale to powinno być załatwiane przez bios -
jeśli po uruchomieniu mamy sieczkę, to przywracamy default. A jak tego
nie ma - to ewidentna niedoróbka softwarowa.
>> A wyciąganie baterii ma tyle sensu, co mrożenie radia samochodowego
> Są rzeczy na niebie i ziemi, o których się fizjologom nie śniło... ;->
jak również homeopatia, audiovoodoo itd.
-- | Bartlomiej Kuzniewski | sibi_at_drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173Received on Wed Mar 31 01:40:03 2010
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 31 Mar 2010 - 01:51:04 MET DST