Re: Płyta, procesor, grafika i pamięć.

Autor: Eneuel Leszek Ciszewski <prosze_at_czytac.fontem.lucida.console>
Data: Wed 17 Mar 2010 - 17:21:07 MET
Message-ID: <hnqvi0$ehf$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

"Grumens" bx6cxyk47q86$.dlg@dobrze.zarlo.i.zdechlo

> Nadszedł czas, żeby zmodernizować nieco kompa. Zdaję sobię sprawę, że muszę
> wymienić płytę główną, procesor, pamięć i kartę graficzną, chyba, ze są
> jeszcze jakieś płyty z AGP bo karta całkiem nowa, ale AGP.
> Proszę o poradę co kupić. Chodzi o komputer do wszystkiego, jednak z
> przewagą prac biurowych. Do wydania mam około 1200zł. Stary komputer zasila
> chieftek 400W, wystarczy, czy też trzeba będzie wymienić? Będę wdzięczny za
> wszelkie sugestie.

Ja do swoich komputerów ,,biurowych'' dokupiłem 3 RAMki po 256 MiB każda
i się cieszę. :) W obu teraz mam po 512 MiB, co do ,,biurowych'' celów
starcza mi w zupełności. :) Koszt tych RAMek -- 54 złote razem z wysyłką. :)
Być może za kilka złotych udałoby się sprzedać stare moduły -- kolekcjonerom
na przykład. ;)

Jeden komputer ma BXa i 400 MHz, a drugi K7M i 500 MHz. :)

I tyle serduszek ;) mi starcza do ,,biurowych'' zastosowań.
Ewentualne 1146 złotych mógłbym wydać na zakup kilku używanych
notebooków, które by starczyły do zadań ,,biurowych'' z dużym
zapasem mocy obliczeniowej. :)

Mógłbym też za to kupić 300 litrów oleju napędowego, aby przejechać na
tym od 3000 km do 5000 km, czyli mógłbym za to pojechać na wakacje. :)
Wliczenie paliwa w koszty uzyskania przychodu dałoby kolejne oszczędności,
które mógłbym wydać na tani noclegi. :) Trzy czwarte tysiąca złotych nie
starczy na wiele, ale 30 noclegów po 25 złotych (tyle na przykład zapłaciłem
w Olecku, w ubiegłym roku za jeden nocleg) mógłbym dostać. A odliczenie podatków
od tych noclegów dałoby więcej, niż kosztuje dożywienie (różnicę pomiędzy tym,
co jem w ,,domu'', a tym, co musiałbym wydać w podróży) na te 30 dni... :)
Jedząc same owoce (latem jest to chyba nawet wskazane) mógłbym odliczenie
od noclegów wydać na zakup winylowego kajaka (normalnie około 250 złotych
do 300 złotych, ale na wyprzedaży posezonowej mniej niż 100 złotych) oraz
uszycie kamizelki asekuracyjnej. Mając kajak, kamizelkę, jedzenie i noclegi
oraz paliwo na 5000 km mógłbym pojechać daleko i popływać do woli. :)

I ja bym wolał takie wakacje, niż kosztowny :) upgrade ,,biurowego''. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Received on Wed Mar 17 17:25:03 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 17 Mar 2010 - 17:51:02 MET