>niby widać co
> nieco, ale nijak się to ma do oglądania slajdu pod światło. Czy to
> też
> pasuje do objawów padniętej świetlówki?
Widać co nieco bo matryca sama w sobie przepuszcza światło. Wpada sobie
z zewnątrz i dlatego coś tam widać ;) Obstawiam, że to nie świetlówka
sama w sobie - na to potrzeba długo czasu a degenaracja jest stopniowa.
Ktoś napisał że to przetwornica albo styki i ja też tak myślę. Miałem to
samo tak w ogóle. Nie naprawiałem, sprzedałem bo i tak dziada miałem ;)
Received on Mon Mar 1 17:35:04 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 01 Mar 2010 - 17:51:01 MET