Re: obraz z ekranu laptopa wygasza się - dziwny przypadek

Autor: Michal <fred4u_at_wywal.wp.pl>
Data: Sun 28 Feb 2010 - 21:49:35 MET
Message-ID: <hmekt0$2mbh$1@news2.ipartners.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

> Ale załóżmy, że znajdę możliwości - jeśli rozkręce ekran, jak mam
> poznać, że świetlówka jest do wymiany? Czy jej świecenie w "zdrowym"
> trybie będzie jakoś dostrzegalnie różnić się od świecenia w trybie
> "fuck-up"? Tzn wiem, że ekran będzie jasny jeśli jest OK a ciemny
> jeśli nie, ale czy sama świetlówka, bez większej trepanacji ekranu da
> się zdiagnozować?

Objawy o których piszesz to raczej nie stopniowa degeneracja świetlówki
(nawet padnięta będzie miała problemy z rozruchem, jak już się zaświeci
to będzie świecić). Zresztą tak jak piszą inni, zwłaszcza na zimno
padająca świetlówka daje czerwono-różową poświatę (najlepiej widać na
białych planszach - zamiast białe, stają się bladoróżowe).

Objawy o których wspominasz to raczej problem ze stykami między
przetwornicą zasilającą a świetlówką, ewentualnie pad samej
przetwornicy. Ani jedno ani drugie nie jest tak upierdliwe jak wymiana
świetlówki, ale bez rozebrania komputera się nie obędzie. Najlepiej po
zdjęciu osłony poruszać kabelkami przy włączonym ekranie i obserwować
zachowanie. Tylko ostrożnie, bo przetwornica daje konkretne napięcie ;)

Pozdr.,
Michał
Received on Sun Feb 28 21:50:02 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 28 Feb 2010 - 21:51:06 MET