> Albo w ogóle.
Znam ten bol ;-)
> Nie. Prawie nie oglądam filmów. A jeśli już, to w *kinie*.
Do kina to tylko z dzieckiem na bajki chodze ;-)
>> Nie wszystkie filmy sa w postaci ksiazek.
>
> Zazwyczaj świadczy to o filmie negatywnie ;)
W wiekszosci przypadkow ksiazka jest lepsza niz film.
> DVD zamontowany w samochodzie ma większy sens, niż trzymany
> na kolanach komputerek latający po kabinie w razie mocnego
> hamowania lub zderzenia.
Masz racje. Ale ja jestem bardziej optymistycznie nastawiony.
Troche kilometrow robie i nie mysle o wypadkach.
Inaczej balbym sie do auta wsiasc ;-)
> Co nie zmienia faktu, że obyłbym się spokojnie bez takiego
> czegoś (zresztą zazwyczaj nawet zapominam radio wziąć do
> samochodu i w niczym mi to nie przeszkadza).
Czasami trzeba sie troche odchamic ;-)
Troche kultury liznac ;-)
Pozdrawiam.
Maurycy123.
Received on Thu Oct 15 20:20:03 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 15 Oct 2009 - 20:51:02 MET DST