KILu pisze:
> Skoro po 1,5 roku (w zasadzie niemal 2 latach, ale mniejsza z tym) pracy z
> komputerem podłączonym przez 90% czasu do zasilacza bateria zachowuje się
> w zasadzie identycznie, jak tuż po zakupie (używanego!) laptopa, to nie
IBM zabezpiecza baterię przed zbyt częstym ładowaniem.
Taki F-S na przykład tego nie robi. Inne najczęściej *też*
nie mają takich zabezpieczeń.
> sądzę, by kolejne kilka miesięcy coś w tej kwestii zmieniło. Oczywiście są
> różne laptopy - znam przypadki, gdy pół roku takich zabaw wyraźnie
> zaszkodziło akumulatorowi.
No właśnie.
> przesiadaniem sie z laptopem w różne miejsca), ale... myślisz, że
> przeciętny użytkownik, który kupując PC liczy każdą złotówkę, zainwestuje
> drugie tyle w ww. stanowisko - dobry fotel (albo od razu klęcznik:)),
> biurko, lampy, odpowiednie tło...?
Powinien. Niekoniecznie aż do przesady, ale lepiej kupić
stacjonarkę i używać jej względnie ergonomicznie przy biur-
ku z sensownie ustawioną lampą, niż notebooka i siedzieć
na kanapie nieświadomie tracąc zdrowie. W tym zakresie
trzeba uświadamiać.
> Zauważyłeś, żebym cokolwiek polecał? Zareagowałem jedynie na Twoją bardzo
> radykalną wypowiedź.
Przeciwstawianie się kategorycznemu namawianiu do ergonomii
według mnie nosi znamiona sprzeciwu wobec samej ergonomii.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Sun Oct 11 16:00:04 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 11 Oct 2009 - 16:51:03 MET DST