Re: Komputer się zawiesza, ciąg dalszy

Autor: =Marcos= <marcos_at_wyprawa.NOSPAMNOSPAM.info>
Data: Fri 02 Oct 2009 - 19:50:54 MET DST
Message-ID: <ha5f18$frl$1@nemesis.news.neostrada.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

> I teraz istotna sprawa: po ponownej próbie uruchomienia komputer się nie
> włącza. To znaczy włącza się dioda power, zaczyna coś tam rzęzić w dyskach
> czy w wiatrakach, ale nie ma "piknięcia" startowego, ekran jest czarny.
> Trzeba go znowu wyłączyć na amen i dopiero po ok. 3-5 minut odpoczynku da
> się normalnie uruchomić (jest już "pik" i pokazują się wpisy Biosu i
> wszystko normalnie sie uruchamia). Tak jakby coś się przegrzewało i
> wymagało ostudzenia. Ki diabeł?

Np. chipset może być walnięty na wiele sposobów. Zasilacz zresztą też. Mogą
być to rzeczy niewykrywalne dla typowych programów diagnostycznych, np. może
spadać napięcie na pamięciach gdy równocześnie twardy mocno pracuje i karta
graficzna pociągnie więcej mocy. Do czego zmierzam - ciężko cokolwiek
wykluczyć bez drugiego, w 100% sprawnego zestawu
płyta-procesor-pamięci-zasilacz, a najlepiej jeszcze grafika.

-- 
Marcos
[Marek Ślusarczyk]
marek [AT] microstock . pl
http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z moich podróży 
Received on Fri Oct 2 19:50:04 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 02 Oct 2009 - 19:51:02 MET DST