Re: Miejscowe wygrzewanie płyty głównej

Autor: ikov <ikov1_at_t-l-e-n.pl>
Data: Fri 18 Sep 2009 - 11:31:23 MET DST
Message-ID: <h8vkko$qr3$1@nemesis.news.neostrada.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

> Najtrudniej jest zlokalizowac problem, jesli wystepuje on nie zawsze.
> Wbrew pozorom latwiejsze do naprawienia sa urzadzenia, ktore wogole sa
> martwe, niz takie, ktorym czasem "cos odbija" - tak statystycznie, nie
> jest to zelazna regula. Zamrazanie powoduje kurczenie sie elementow
> (mniej) i sciezek (bardziej), a dzieki temu daje szanse zlokalizowania
> problemu. Jesli zmrozisz jakies miejsce i po tym zobaczysz, ze wywolales
> problem, to masz juz bardzo przyblizona lokalizacje peknietej sciezki,
> zimnego lutu itp.
>
Rozebrałem znów wczoraj laptopa - metodą prób i błędów zlokalizowałem
najbardziej prawdopodobne miejsce awarii. Nie znam się na elektronice,
ale to mniej więcej taki element: http://img36.imageshack.us/i/chipsi.jpg/
Wystarczy delikatne stuknięcie w niego lub nacisk w okolicy i komp
umiera. Na zewnątrz żadnych pęknięć nie widać, więc przy tak
skomplikowanym połączeniu (mnóstwo nóżek) chyba uratować się nie da...
Received on Fri Sep 18 11:35:02 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 18 Sep 2009 - 11:51:08 MET DST