Re: Procesor (glownie) do gier...

Autor: Dawid <maniera_at_neostada.pl>
Data: Fri 31 Jul 2009 - 09:16:40 MET DST
Message-ID: <h4u5ss$ejq$1@atlantis.news.neostrada.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Doxent pisze:
>
>> Miałeś kiedyś quada, czy tylko tak piszesz teoretycznie?
>
> oczywiście, złożyłem chyba kilkanaście. Zapuść na nim OCCT tak na
> godzinkę to zmienisz zdanie o chłodzeniu. Firmowe wystarcza bo jak
> obciążenie jest niewielkie to i temperatura nie rośnie. Boxowe
> chłodzenie zarasta kurzem po ok 4 miesiącach więc trzeba często odkurzać.

No problem.Karta graficzna, zasilacz, wszystko trzeba odkurzyć.

>> Mój Q9400 z boxem rzadko przekracza 30 - 35*C i nie mieszkam w
>> Finlandii.Nie widzę potrzeby zmiany chłodzenia, jest zimny i stabilny,
>
> to temperatura z czujnika płyty, widziałem już takie które podawały 15C
> a w pomieszczniu było 22. Bardziej realne to około 55C podczas średniego
> obciążenia. Pozatym oprócz całego procesora każdy z rdzeni ma swoją
> temperaturę mierzoną osobnym czujnikiem i bywa ona nawet o 10 stopni
> wyższa od temperatury obudowy proca.
Dalej teoria, takie coś można napisać o każdej płycie i o każdym
procesorze.Proste, mój procesor po kilku godzinach grania nie buntuje
się, całość super stabilna.Dlaczego mam szukać dziury w całym?
Po przetestowaniu różnych procków, w życiu nie wrócę do jedno lub dwu
rdzeniowych.
Pozdrawiam
Received on Fri Jul 31 09:20:03 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 31 Jul 2009 - 09:51:13 MET DST