Re: maly i wielki komputer w jednym - netbook jako stacjonarny -da sie?

Autor: Maciek \ <babcia_at_jewish.org.pl>
Data: Wed 22 Jul 2009 - 17:02:39 MET DST
Message-ID: <st9e65l49piohb64tb1t8gn9j8evm1hdgo@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

On Wed, 22 Jul 2009 16:43:41 +0200, "NZSNNW"
<nieznamsienicniewiemWYTNIJTO@op.pl> wrote:

>A jak to rozpoznać?
>Interesuje mnie mały ASUS EEE PC 1000H z procesorem oznaczonym ATOM N270.
>Ten porocesor to dwurdzeniowy?

Nie.

>Lepiej kupić z 1024, czy rozszrzony do 2048?

Realnie nie ma znaczenia. Nie zauwazyłem po rozszerzeniu do 2GB
jakiejś radykalnej poprawy w normalnej pracy pod XP typu odpalona
przeglądarka z kilunastoma kartami, mailer, jakiś komunikator, pare
terminali, jakaś sesja FTP. Przydaje się tylko sepcyficznei gdy na
swoim netbooku musze zasymulować jakies rozwiązanei np. typu
klient-serwer i odpalam np. wirtulaną maszynę pod Virtualboxem. Ale
99,99% użytkoników netbooków raczej tego nie robi.

>Komputer mój chciałbym z WIN XP HOME.

ZTCP jest w komplecie. WinXP for UMPC głosi nalepka na spodzie. A ja i
tak mam tam oprócz tego Linuxa - ale mi to jest po prostu potrezbne do
pracy.

>Czy 2048 RAM spowolni komputer?

Nie.

>Wolałbym większy RAM, bo grafika "dostaje" przydział pamięci z RAMu, tzw.
>pamięć współdzielona.

Nie zauwazyłem by miało to jakieś większe przełożenie na wydajnośc.
Tam jest tania i dośc wolna grafika na dodatek pracująca w
rozdzielczości tylko 1024x600 więc tak naprawdę większa ilośc pamięci
przydzielona tej grafice nic nie zdziała.

Jak już szukasz czegoś małego to ja bym się mimo wszytko zastanowił
nad jakimś malutkim desktopem - nawet na Tomie. Poweisił to z tyłu
monitora i miał spokój. Te maluchy stacjonarne mają zwykle ciut lepszą
grafikę niż netbooki.

Zdrówko
Received on Wed Jul 22 17:05:04 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 22 Jul 2009 - 17:51:06 MET DST