Witam!
Mam z jednym z komputerów dość ciekawy problem.
Zasadniczo nie startuje. Wiatraki się kręcą, dyski wzbudzają ale grafika
(na płycie) się nie aktywuje no i oczywiście dalej nic się nie dzieje.
Pierwsze podejrzenia padły na zasilacz. Ale sprawdziłem dwa różne, sprawnie
działające w innych komputerach i efektu żadnego nie było.
Co ciekawe wystarczy jednak wyjąć, na sekundę choćby, pamięć, wpakować ją z
powrotem (nawet w to samo gniazdo) i system startuje jakby nic się nie
działo. Do następnego wyłączenia.
Płyta Asrock p4i45gv.
-- R.Received on Mon Jul 20 09:15:03 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 20 Jul 2009 - 09:51:07 MET DST