Re: MAC co za i przeciw?

Autor: Mariusz Kruk <Mariusz.Kruk_at_epsilon.eu.org>
Data: Wed 15 Jul 2009 - 08:52:58 MET DST
Message-ID: <slrnh5qv6a.3oe.Mariusz.Kruk@epsilon.rdc.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "MK"
>>>>>Nie można też zapominać, że dla wielu ludzi w sprzęcie hi-fi (jak sama
>>>>>nazwa wskazuje!) chodzi o wierność przekazu.
>>>> 1. Hi-Fi jako takie już dawno przestało być takim wielkim osiągnięciem.
>>>> Aczkolwiek zakładam, że używasz tego w trochę innym znaczeniu niż
>>>> oryginalne.
>>>> 2. "Wierność" jest mocno względna. Bo z czym ma to być "wierne"?
>>>> Z brzmieniem tego, co na monitorach słyszy realizator? Bo "wierność"
>>>> względem brzmienia instrumentu jest baaaaaardzo śliskim tematem.
>>>Ma w pewnym stopniu przypominać to co można usłyszeć podczas nagrania.
>> Czyli nie ma nic wspólnego z oryginalnym brzmieniem instrumentów.
>Dlaczego nie ma nic wspólnego?

OK, ma niewiele wspólnego. Ma co najwyżej trochę wspólnego z brzmieniem
słyszanym z jednego konkretnego miejsca. Co jest zupełnie czym innym.

>>>>>I żaden policjant ani sąd nie weźmie pod uwagę jeśli ZDROWY człowiek,
>>>>>będzie coś mówił o tym, że przejechał przez skrzyżowanie, bo światło
>>>>>było akurat dla niego "subiektywnie zielone"... albo podwójna ciągła
>>>>>była "subiektywnie przerywana".
>>>> Co nie zmienia faktu, że to, jak ty odbierasz kolor czerwony wcale nie
>>>> musi być tym samym jak ja go widzę. Może być np. tak, że to, jak ja
>>>> widzę czerwony, to to samo, jak ty widzisz zielony. Co nie zmienia
>>>> faktu, że obaj mamy spójne określenia, mimo że nie jesteśmy w stanie
>>>> porównać naszych indywidualnych percepcj
>>>Wiem. Ale daltonizm jednak określany jest jako wada wzroku.
>> Ale ja piszę o czymś zupełnie innym.
>> Nie mamy żadnej możliwości zweryfikowania cudzych wrażeń.
>> Jeśli ty byś wszystko to, co ja widzę na "mój zielony" widział tak, jak
>> ja widzę czerwony, i na odwrót, wciąż nazewnictwo mielibyśmy spójne
>> mimo, że "wygląd" byłby zupełnie różny.
>Trochę pogmatwane... Czy chodzi Ci o to, że to samo wrażenie może być
>interpretacją różnych sygnałów wejściowych dla różnych ludzi na całym
>spektrum barw?

Nie. Chodzi mi o to, że różne wrażenia mogą być tak samo określane.

>Gdyby tak było to jak wtedy wytłumaczyć pewne zjawiska
>psychofizjologiczne charakterystyczne dla większości ludzi - np. kolor
>zielony uspokaja, a czerwony rozdrażnia? Dlaczego więc ludzie nie malują
>ścian pokoju na kolor, który ja widzę jako wściekły czerwony?

To jest dobre pytanie.

-- 
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ 
.\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. 
\.http://epsilon.eu.org/\.\ 
.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\. 
Received on Wed Jul 15 08:55:04 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 15 Jul 2009 - 09:51:04 MET DST