>> To nie wina RAIDa
Nawet przez sekunde nie twierdzilem ze jego wina.
Po prostu po wywrotce do szalu mnie doprowadza jego procedura przywracania
swojego dzialania.
--- >> ani FF, mam u siebie ze 20 wtyczek, a FF przy starcie >> laduje okolo 150 kart i nigdy nie zwiesza mi systemu. W domu też nie. W pracy owszem :) Zreszta nawet nie mam pewności, że to FF. Po prostu najczęściej "mrozi OSa" przy zapodaniu FF. --- >> imho masz niestabilnego kompa Możliwe, ale nie to jest tematem postu ;) Interesowała mnie odpowiedz czy mozna - to tak sobie - wlaczac i wylaczac RAIDa w biosie. --- >> (moze badziewnie podkrecony? Zero krecenia. --- >> albo zasilacz biedny?) Oryginalny chieftec w obudowie chefteca. Zreszta ten komp ma niezly power, ale klamotow zbytnio nie ma duzo. proc - 4 jaja ram - 4GB zwykla grafika gf 9500 3 twardziele nagrywarka czytnik kart - koniec zadnych mega pozeraczy - ot - szybki i pakowny, ale bez wariacji. --- >> i szukaj przyczyny gdzie indziej a nie w sofcie, bo od uruchamiania >> programow system nie moze sie po prostu wieszac i resetowac. Oj. Nazywajmy to jak chcesz. Napisalem wyzej. Dzisiaj softy tak sie zazebiaja, ze juz trudno powiedziec co powoduje wywrotke ;). Czy wywraca sie sam FF, czy wywraca go jakas wtyka, ktora obsluguje Direct X, a moze to wtedy wywalaja sie stery od grafiki. Ale nie o to idzie ! :) Gdy juz nastapi wywrotka - powrot RAIDa do normalnosci zajmuje kilka godzin. Zakladajac ze przecietnie pracujemy 8h ;), to lekkie przegiecie, zebym "na wlasne zyczenie" zamulal sobie kompa wstajacym RAIDEm. Jak pisalem. Szybciej zrezygnuje z raida. :) pozdrawiamReceived on Mon Jul 13 14:20:03 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 13 Jul 2009 - 14:51:04 MET DST