W dniu 06.07.2009 23:41, zlotowinfo pisze:
> nie wieżę w przypadki, znajomy używał pena ze swoim notebookiem od kilku
Skoro nie wieżysz, to może wierzysz? ;)
> miesięcy, ściągnąłem z neta jakąś pierdułę i chciałem wgrać na kompa bez
> neta, poszło ładnie, drugi raz ta sama operacja pen padł kompletnie
> znajomy wkurzony bo ważne dane miał, podłączane pod usb bezpośrednio na
> płycie, z tyłu
Może był po prostu *wadliwy* ten pen-drive.
Poza tym, ważnych danych na pen-drive się po prostu nie
trzyma, a jeżeli się trzyma, to się robi kopie zapasowe.
Po pierwsze, to urządzenie jak każde inne i *może* na-
walić. Tak samo, jak karta pamięci.
Po drugie, FAT nie nadaje się do bezpiecznego przechowy-
wania danych. A pen-drive z transakcyjnymi systemami pli-
ków to raczej ciekawostka niż norma.
Na przykład ja mam pen-drive z materiałami potrzebnymi
na zajęciach (prezentacje, listy ocen, przykłady), ale
regularnie co jakieś dwa tygodnie robię pełną kopię na
płytę. W ten sposób łączę wygodę i szybkość pen-drive z
bezpieczeństwem.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Sun Jul 12 16:20:06 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 12 Jul 2009 - 16:51:03 MET DST