On Thu, 2 Jul 2009 20:22:39 +0200, "Archangell" <Robercisko77@op.pl>
wrote:
>>>> a jak juz wystartowal, to nie miales problemow? ten komp moze byc
>>>> wlaczony przez pare dni i nie ma problemu. tylko wlasnie czasami z
>>>> wlaczaniem.
>>>
>>>To bylo dosc dawno temu ale nie przypominam sobie zeby byly jakies
>>>problemy.
>>>Po prostu pewnego dnia juz sie nie dalo zastartowac kompa. Zasilacz byl
>>>definitywnie martwy.
>>>Arch
>>
>> no kurcze, ale to nie jest moja sytuacja.
>> przeczytaj jeszcze raz to co napisalem. <rs>
>
>No kurcze, przeczytalem jeszcze raz i co?
no to, ze chwilowo wprowadziles mnie w blad, bo to co piszesz nizej,
nie znaczy: "Po prostu pewnego dnia juz sie nie dalo zastartowac
kompa"
>U mnie efekt byl taki ze po wylaczenia komputera np. na drugi dzien po
>nacisnieciu przycisku power nic sie nie dzialo. Wyciagalem i wkladalem wtyczke od
>zasilania komputera kilka razy i za któryms tam razem komp startowal. Wszystko do czasu dopoki
>przestal startowac definitywnie bo zasilacz definitywnie sie zepsul.
ok. to juz pasuje. trudno w takim razie jak nie ma innych pomyslow
bede rzezbic w zasilaczu. <rs>
Received on Thu Jul 2 20:45:03 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 02 Jul 2009 - 20:51:01 MET DST