Re: Gigabyte GA-M61PME-S2P

Autor: Wiesław <nawu_at_usun.poczta.onet.pl>
Data: Sat 20 Jun 2009 - 19:57:17 MET DST
Message-ID: <op.uvt35rlknjl0c5@wiesiek-pc>
Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=iso-8859-2

Dnia 19-06-2009 o 23:07 maX napisał na pl.comp.pecet:

>> płyta umożliwia pracę na 1066.
>> Niestety zmiana częstotliwości kończy się na 800.
>
> Nie uważasz że oba powyższe zdania sobie przeczą ?

Nie, nie uważam. Chodzi o to, że ta płyta na 100 procent obsługuje pamięci
1066, ale z Phenomami. Ja posiadam Windsora i w biosie nie mam możliwości
zmiany częstotliwości powyżej 800. Więc albo po włożeniu Phenoma
pojawi się ta opcja w biosie, albo potrzebne są pamięci z odpowiednio
zapisanym SPD + Phenom. Tyczy się to zapewne, również płyty kolegi VR.

> Alternatywnie, zamiast podciągać częstotliwość, możesz skrócić timingi.
> Daj vmem na 2-2.1 V i wrzuć timingi 4-4-4. Będzie to nieco wolniejsze

Oczywiście moje pamięci pozwalają na takie timingi przy 800 i tak też sobie
pracują. Nie byłbym nawet pewny, czy to jest wolniejsze rozwiązanie.
Niektórzy twierdzą, że cały przyrost częstotliwości zżerają większe
timingi,
a różnice widać tylko w benchmarkach.
Dyskusja natomiast jest o tym, jak zmusić do pracy pamięci przy
częstotliwości
na jakie zostały zaprojektowane

> Tak, Kingston osiągniął 1066 na 1.8V, ale (oczywiście) kosztem timingów
> - 7-7-7-20:

No i właśnie tu jest problem. Jeżeli to byłaby kwestia napięć, to po
obniżeniu
timingów do 7-7-7-20 płyta autora powinna ruszyć na 1066. Czy się mylę?

> Generalnie i tak lepiej już wydać kasę na szybszy CPU niż szybsze
> pamięci.

Ja również tak uważam.

Pozdrawiam

-- 
Wiesław
Opera Mail
Received on Sat Jun 20 20:00:04 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 20 Jun 2009 - 20:51:05 MET DST