Re: Komputer Firmowy

Autor: Grzegorz Krukowski <registered.user_at_op.pl>
Data: Fri 12 Jun 2009 - 15:07:40 MET DST
Message-ID: <1dk4355d0mepr3is07fh8fet5ra4q35p0m@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

On Fri, 12 Jun 2009 00:19:19 +0100, "tg" <aa@bb.cpl> wrote:

>"KILu" <byter@wp.pl> wrote in message news:h0rgm9$dnr$1@inews.gazeta.pl...
>> Chyba zartujesz. :) Popatrz sobie, jak chetnie ludzie kupuja sprzet Apple.
>> Takze uzywany, majacy kilka lat na karku. Poza tym... co znaczy
>> "przestarzaly"? Moj laptop ma jakies... 4-5 lat, a w zadaniach, do ktorych
>> go wykorzystuje sprawdza sie wysmienicie i smiga jak burza.
>
>co dalej nie zmienia faktu ze apple to sprzet drogi, i oczywiscie jako
>sprzet drogi jest jakostam wydajny, nawet po latach nie starzeje sie
>moralnie tak bardzo jak sprzet z najtanszych podzepolow
>
>apple to sprzet dla ludzi ktorzy poprostu nie sa zainteresowani otrzymaniem
>najwiekszej wydajnosci za rozsadna cene, tylko lubia swiecidelka, prostote
>obslugi i rozne bajery, krotko mowiac dla ludzi ktorzy nie chca wybierac (bo
>de facto nie ma z czego) tylko wola rzucic kase i miec na biurku sprzet
>gotowy do pewnych przewidzianych przez producenta zadan, bez kombinowania
>ale i bez mozliwosci rozbudowy
O nie nie nie! Właśnie wymieniłeś same zalety: jeżeli ktoś szuka
komputera który po włączeniu działa, da się zrobić na nim podstawowe
czynności, na dodatek da się go postawić w salonie, ładnie wygląda to
czemu nie. Ty patrzysz na komputer jak mechanik na samochód ;) a to
kierowca jest ważniejszy. Podejżewam, że spora część komputerów w
domach jest używanych jako maszyna do pisania, przeglądarka zdjęć,
pokazywarka filmów, okienko do internetu. I w tych zastosowaniach
wszystkie systemy są sobie równe a zaczynają się liczyć inne cechy.

>nikt mi nie wmowi ze za kase na dowolny sprzet z jablkiem w logo nie
>poskladam czegos lepszego
To zależy co jest ,,lepsze''.

>pisze to wszystko jako posiadacz ipodow (kupionych w promocjach za pol ceny,
>bo w zyciu nie dalbym np. 139 euro za 8gb nano skoro klony z chin kosztuja
>tyle samo ale w zlotowkach) i majacy kontakt z makami, ale w zyciu nie
>wydalbym tyle kasy, bo mimo ze sa to fajne zabawki stosunek cena\power maja
>poprostu beznadziejnie kiepski

Oczywiście wedle *Twoich* cech, które składają się na power.

-- 
Grzegorz Krukowski
Received on Fri Jun 12 15:10:07 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 12 Jun 2009 - 15:51:03 MET DST