W dniu 16.05.2009 15:53, Grzegorz Krukowski pisze:
> A ja miałem przez pewien czas zepsuty czytnik w laptopie. Ani nie
> można programów z płytki zainstalować, ani filmu obejrzeć, ani muzyki
> z CD posłuchać. Istotnie, margines zastosowań.
1) Program - przez sieć z innego komputera, przez pen-drive
albo w ostateczności przez zewnętrzny czytnik optyczny.
Poza tym programy instaluje się raz po kupnie zazwyczaj
(a do tego wiele pobiera się i tak z Internetu).
2) Film - zripować i przenieść przez sieć w mocniejszej
kompresji (abstrahuję od sensowności oglądania filmów
na małym notebooku).
3) Muzyka - zripować do MP3.
Przypominam: komputer przenośny nie jest komputerem do nor-
malnej, codziennej pracy, ale komputerem PRZENOŚNYM. Gdy
jest mały, nie nadaje się za bardzo do oglądania filmów
choćby.
Krótko mówiąc: coś przekoloryzowałeś.
Poza tym u mnie, dla przykładu, oglądanie filmów i słuchanie
muzyki na notebooku to *faktycznie* margines zastosowań (nie
oglądnąłem na nim *żadnego* filmu i wysłuchałem raptem kilku
piosenek).
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Sat May 16 16:45:03 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 16 May 2009 - 16:51:04 MET DST