Re: [z pogranicza] Walka z wirusami pendriveowymi

Autor: Radosław Sokół <rsokol_at_magsoft.com.pl>
Data: Sun 03 May 2009 - 12:31:24 MET DST
Message-ID: <2009050310313300@grush.one.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

W dniu 02.05.2009 11:18, Osadnik pisze:
>> Akurat w przypadku uczelni łatwiej o pieniądze na nowy
>> sprzęt niż na płace dla administratorów.
>
> znajomy kręcił sie koło tego tematu by mu wymienili komputery na
> uczelni. Skoro w bibliotece sa komputery pokroju P100 albo gorsze? Fakt
> działa na tym katalog ale ni diabła nie można tego już w żaden sposób
> spożytkować bez kartki papieru. Uczelnia nawet odmówiła przyjęcia
> komputerów z darowizny (50 sztuk z jakiegoś biura które przechodziło na
> nowsza platformę) wiec tam pokutuje mit - skoro działa to nie tykać.

Może tak jest w tym przypadku. Natomiast na Politechnice
Śląskiej akurat większym problemem jest kupienie *sensow-
nego* sprzętu, niż kupienie sprzętu w ogóle.

>> Ja tam się przejmuję akurat. Edukacja i wytykanie lenistwa
>> to moje drugie i trzecie imię.
>
> Ja tam już mam dość tłuczenia grochem o ścianę szczególnie ze czasem
> jeszcze rykoszetem obrywam.

Z tym się trzeba pogodzić :) Ale ktoś to musi robić.

> A takie zapytanie, czy można sformatować partycję na pendrive jako NTFS
> i pogmerać co nieco z zabezpieczeniami i kontrola dostepu NTFS?

Ale każdy użytkownik z prawami administratora może sobie
te uprawnienia zmienić (a więc wirus pracujący na koncie
admina również). Wirusy pracujące na koncie SYSTEM takoż.

> wiesz pendrive'y mają duuuże pojemności i FAT16 to lekka przesada.

FAT32 IIRC też ma ograniczenie liczby plików w \.

> Tu jest problem zorganizowany tak że każdy dostaje unikalna pracę wiec z
> gotowcami nie ma problemu, a czasowo na zajęciach nie są w stanie tego

Gotowiec == praca, nawet indywidualna, wykonana przez osobę
trzecią, która się na tym zna i dla niej to 5 minut, a nie
5 godzin.

Poza tym łatwiej jest przerobić czyjś program tak, aby
pasował do warunków indywidualnego zadania, niż napisać
coś od zera nawet wiedząc, jak powinno wyglądać. Niektórzy
moi studenci mają problemy nawet z podstawową składnią
C i C++ i nie są w stanie przepisać programu z kartki tak,
by się skompilował bez błędów...

> zrobić choćby z przyczyn ze muszą przeglądać na bieżąco internet w
> poszukiwaniu potrzebnych materiałów do pracy.

I znowu -- u nas dostęp do Internetu jest zablokowany, bo
za chętnie wyszukują gotowe rozwiązania do Copy-Paste. Jest
tylko help do języka i kompilatora pod ręką.

-- 
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../
Received on Sun May 3 12:40:03 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 03 May 2009 - 12:51:00 MET DST