Re: [XP] wielordzeniowe

Autor: Michal Bien <mbien_at_uw.edu.pl.invalid>
Data: Sat 28 Mar 2009 - 14:44:53 MET
Message-ID: <gqla66$ijs$1@mx1.internetia.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

qwerty pisze:
>> takimi głupimi pseudo licencjami sami sobie strzelają w łeb:O(
>
> To ciekawe. Windows XP/Vista są do użytku domowego.

        Z założenia w wersji Home z ograniczeniem do 1 CPU fizycznego.

> Ciekawe ile osób w domu ma komputer z płytą na >2 CPU.

        PRO/Business to raczej workstacje/praca, a nie dom.
No i mnie bardziej chodziło o niedorzeczności z bełkotliwym OE
interpretowanym jak akurat wygodnie, a nie ograniczenia co do ilości
CPU. To ostatnie robi się istotne dopiero gdy stawia się całe klastry,
z dziesiątek i setek CPU, ale to nie domena windows konsumenckich.

>> ostatnio jak kupiłem sobie grę na PC i dały mi się we znaki pseudo
>> zabezpieczenia (utrudniające życie wyłącznie graczowia a nie piratom)
>> to zastanawiam się w ogóle nad sensem kupowania takich legalnych gier,
>> skoro mo0gę kupić pirata (nie dość ze taniej to jescze grasz spokojnie
>> i nie wkur%^$* :O)
> Gdyby tak wszyscy postępowali to by w ogóle gier nie wydawali.

        To niech nie wydaja tak zabezpieczonych jak np: Dawn of War II,
Spore itp. Mam wrażenie, że największym wrogiem wydawcy są nie piraci,
a ludzie którzy nie wiem za jakie grzechy kupili taki produkt.
Niektórych (normalnie kupionych!) gier bez cracków NoDVD w zasadzie nie
da się używać, bo albo gra albo inne oprogramowanie, w tym potrzebne do
pracy.

>> dodam że przez zabezpieczenie po miesiącu gry siadła mi oryginlna
>> płytka dvd a następnie napend w kompie!:O(
>
> Czysty przypadek. Jak używałem linuxa i następnego dnia padł moduł ram
> to winny linux?

        Czysty przypadek, że zmuszony był do trzymania przez miesiąc płyty w
napędzie i uległa ona zużyciu? To jest powszechne - np: mój
C&C The First Decade (12 RTSów na jednym DVD) - dłuuuga grywalność
przypomina już na spodzie "polerowanie" papierem ściernym 80 i są spore
problemy z odczytem.

> Tylko w czasie instalacji masz tą licencję. Jak jej nie zaakceptujesz
> zwracają ci pieniądze.

        Tak z ciekawości - przeszedłeś to w praktyce czy tylko piszesz, że się
da? Bo akurat kolega (taki "linuksowy jihadysta") chciał koniecznie
odzyskać pieniądze za Viste Business dołączoną do laptopa czy chciał czy
nie (bez Visty mógł kupić tylko budżetowe badziewia, ten model tylko z
VB) i walczył ze 3 miesiące i dał sobie spokój - więcej wart jest czas
na to poświęcony. Tak wiem - jakiemuś studentowi chyba z Wrocławia udało
się to podobno już po około 2 latach).

-- 
Pozdrawiam, Michal Bien
#GG: 351722 #ICQ: 101413938
JID: mbien@jabberpl.org
Received on Sat Mar 28 14:50:04 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 28 Mar 2009 - 14:51:08 MET