szerszen <szerszen@tlen.pl> wrote:
>> Ale MACa czego?
> oczywiscie ze karty sieciowej
No i dlatego calkiem sporo routerow SOHO, a przynajmniej te warte
zainteresowania ma mozliwosc klonowania MAC. Inna sprawa, ze gdybym mial
uzerac sie z takim ISP, pewnie zrezygnowalbym z jego uslug.
>> No nie wiem czy ten pomysł z wiertarką i dziurą na 3 cm
> a od kiedy erjotka ma 3cm?
Jak sobie doliczysz do tych 12-13 mm nizbedny luz i miejsce mmiejsce
na jakies dodatkowe kable, o ktorych byla mowa to pewnie cos kolo tego
wyjdze.
> no wiesz, skoro idziemy w takie ekstrema, to wprowadzajac w zycie twoj
> pomysl, z niezabezpieczonym wifi, konczy w wiezieniu za propagowanie
> tresci pedofilskich i wysoka "grzywna" za piractwo ;)
Po pierwsze to wypadaloby jeszcze wspomniec o winie, a po drugie
niezabezpeiczone wifi to nie moj pomysl. Z tym niezabezpieczonym wifi
zaczales robic debila z zadajacego pytanie od
Message-ID:gpqbg9$9l8$1@news.task.gda.pl
IMHO w typowych domowych ruterach prosciej zabezpieczyc siec, niz skrecic
wiertarke i wywiercic dziure w scianie. Dawno nie kupowalem nowego modelu
routera (caly czas bazuje na sprawdzonych WRT54GL + oczywiscie soft
niezalezny), warto by sprawdzic czy w aktualnie sprzedawanych routeracj
szyfrowanie nie jest domyslnie wlaczone.
>> Wiesz - jeden ma mocniejszą głowę, drugi twarde 4-litery.
>> Też uważam, że lepiej jakby zrobione było to od razu porządnie.
> no wiecz czemu doradzasz prowizorke?
SLucham?. Kupno smiesznie taniego routera by korzystac w calym domu
(chocby i w WC) z laptopa i dostepu do sieci nazywasz prowizorka, a
wiercene scian i ciagle przekladania kabla w laptopie czym niby w takim
razie jest?
> na szczescie nie musze z zona konsultowac wywiercenia dziury w scianie
> w okolicach podlogi w kacie pokoju :)
> widac u ciebie panuja troche inne "warunki domowe" :)
Widzialem jak wygladaja te wiercone dziury przez ludzi nie majacych
wprawy - zazwyczaj przy instalacji od wifi w sieciach trzepakowych albo
skretki w blokowych. Zdarzalo sie ze "artysci" wiercili z udarem otwor w
drewnianych ramach okiennych. A co do wyboru miejsca - nie wiem jak oni to
robia, ale zazwyczaj jest w najbardziej rzucajacym sie miejscu (4-liter ine
chce sie schylic by wczolgac w kat pokoju czy co), z oblupanym wokolo
tynkiem i po czyms takim sciana zasadniczo nadaje sie do renowacji.
PRzynajmniej jak na zmysl estetyczny pienkniejszej polowy, w czym akurat
ja calkowicie popieram.
>> Oczami wyobraźni widzę hydraulików z Alternatywy4 i kucie świeżo
>> położonych płytek ;)
> wiesz, nie każdemu gips kojarzy sie tylko z polamanymi konczynami
Kazdy zajmuje sie taka praca jaka lubi. Mnie akurat bardzej odpowiada
"grzebanie sie" w konfiguracji sieci, niz babranie w gipsie i zabawy jak w
niesmiertelnym skeczu "przyjda do mnie koledzy z wiertarkami udarowymi" czy
jak to szlo ;)
>> No i nie każdy ma gierkowskie ścianki kartonowo-gipsowe w domu. Wbrew
>> pozorom są jeszcze mieszkania gdzie ściany działowe są z porządnej
>> cegły.
>
> no popatrz, a u mnie sa ze zbrojonego betonu, a jakos potrafiłem sie
> przez nie przewiercic, malo tego, nawet wyciac otwor wejsciowy
Wyrazy szacunku. Ja bym nie mial do czegos takiego zdrowia. Od tego
zatrdninia sie fachowcow.
>> To może od razu wykuć dziurę pod instalację wodno-kanalizacyjną
>> - też może się przydać ;>
> to tylko przyklad byl, ale jak widze ty wolisz czlowieka narazac na
> troche bardziej ekstremalne zabawy niz dziura w scianie
Teraz to juz chyba sie kompletnie zgubiles w watku. Wpiecie w siec
prostego routera to ma byc "ekstremalna zabawa" w stosunku do sesji z
wiertarkami i wiertlami na 20-30 cm? No chyba ze mamy troche inne
zapatrywania na pojecie "ekstremalnych zabaw".
-- Pozdrawiam, Michal Bien #GG: 351722 #ICQ: 101413938 JID: mbien@jabberpl.orgReceived on Mon Mar 23 21:10:05 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 23 Mar 2009 - 21:51:06 MET